Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 10974
Zalogowanych: 89
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Teatr uliczny rządził drugi dzień

Niedziela, 13 lipca 2014, 8:46
Aktualizacja: Poniedziałek, 14 lipca 2014, 7:33
Autor: Elster
Jelenia Góra: Teatr uliczny rządził drugi dzień
Fot. Aleksandra Wiącek
Kolorowym happeningiem “Trawa – najśmieszniejsze rozwijanie!” rozpoczął się w sobotę (12.07.) przy amfiteatrze na Placu Ratuszowym drugi dzień XXXII Festiwalu Teatrów Ulicznych w Jeleniej Górze. Popołudniowym gościem był klaun Rufi Rafi z programem “Odjechane Kuku na Muniu”. Wieczorem odbywały się wyjątkowe pokazy teatrów polskich i zagranicznych (z Belgii, Francji i Hiszpanii) w przeróżnych sceneriach – ulicznych, ale i podniebnych.

Zupełnie nieoczekiwanie dla przypadkowych przechodniów, zaczął się happening zatytułowany “Trawa - najśmieszniejsze rozwijanie!”. Ogromne bele z trawą na oczach widzów rozwijała ubrana w białe kombinezony z zielonym logo załoga artystyczna Teatru im. Norwida w składzie: Marta Kędziora, Magdalena Kępińska, Iwona Lach, Małgorzata Osiej-Gadzina, Robert Dudzik, Andrzej Kępiński, Piotr Konieczyński, Robert Mania, no i sam dyrektor festiwalu i Teatru im. Norwida Piotr Jędrzejas (bądź co bądź aktor zawodowy). Aktorzy Teatru im. Norwida wyglądali niczym zgrany zespół ogrodników lub grupa aktywistów organizacji ekologicznej Greenpeace. Na powstałym trawniku pojawiły się wielkie pomarańczowe fotele i poduszki oraz interaktywne działania aktorskie pozwalające na integrację mieszkańców miasta (dorosłych i dzieci) z jeleniogórskimi artystami. Spontaniczny występ z czasem zgromadził coraz to większą grupkę osób przyglądających się z zaciekawieniem.

Klaun i iluzjonista Rufi Rafi, teatr jednego aktora, modelował zabawki z balonów, puszczał bańki mydlane, celebrował żartobliwą jazdę na rowerze i bawił widownię sztuczkami w programie pt. “Odjechane Kuku na Muniu”. Jego znak rozpoznawczy to przytwierdzony czerwony nos, czapeczka w paski, kolorowe spodnie ogrodniczki w kratę, żółty t-shirt i ogromne buty. Przepełniony serdecznością do ludzi, zawsze radosny i tryskający humorem. Takiego komika Rafała Biesiadę znamy... Jednak Rufi Rafi, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego, z wykształcenia jest animatorem kultury i pedagogiem. To performer promujący ideę “Nowego cyrku” i współpracownik organizacji pozarządowych, zaangażowany w powstawanie inicjatyw kulturalnych.

Wieczorem z performancem “Les Polyamide Sisters” (Poliamidowe Siostry) wystąpiły francuskie akrobatki Cie Les Fées Railleuses z Lille. Występ od razu spodobał się i zebrał gromkie brawa. Artystki prezentowały niespotykany “kempingowy cyrk” w śpiworach, namiotach i z plecakiem. W czasie ich pokazów publiczność zobaczyła m.in. iście magiczne sztuczki nylonowych zwierząt.

Wyjątkowym, ujmującym niesamowitą techniką występem zauroczyła hiszpańska grupa Cia La Tal z Barcelony w spektaklu “Carilló” (Dzwonki), opartym na pantomimie i malowniczej scenografii. Wszystko rozgrywało się wokół wielkiego starego zegara, który ożywał, wybijał godzinę, a zębate koła obracały się. Trzech klaunów(Enric Casso, Jordi Magdaleno i Sergio Pons), niczym szwajcarskich zegarmistrzów, przedstawiło kilka pełnych dowcipu (raz subtelnego, innym razem pikantnego) etiud z życia bokserów, klownów i rycerzy, parodie romansów i pojedynków.

Formacja ShazZa z Warszawy, czyli duet Paweł Szamburski i Patryk Zakrocki, zaprezentowała się z muzyką graną na żywo do niemych projekcji filmowych. Za pomocą klarnetu, skrzypiec i głosu, nieco żartobliwy występ - w interakcji z publicznością - przybrał formę groteski i nieco mrocznej zabawy.

Drugi dzień festiwalu zakończyło wielkie podniebne widowisko “Corazôn de Angeles” (Serce aniołów) w wykonaniu belgijskiego Theater Tol z Antwerpii. Spektakl zrobił duże wrażenie. Na uczcie weselnej taniec i śpiew przeplatały się z efektownymi wizualnie obrazami. Setki białych baloników, konfetti oraz fajerwerki odpalane przez osiem postaci zawieszonych kilkadziesiąt metrów nad widownią tworzyły wspólnie cudowne plastyczne kompozycje.

Dziś przed nami ostatni dzień tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych. Około godziny 11.00 wystartuje I Bieg Ludzi Teatru, którego trasa połączy jeleniogórski Teatr im. Norwida z Teatrem Zdrojowym w Cieplicach. Na Placu Ratuszowym ostatnie spotkanie z klaunem Rufi Rafi, który tym razem pojawi się ze swoimi “Historiami domowymi”. Rodowita Austriaczka Anna de Lirium rozbawi i wzruszy w “Alive! - In Concert”. Niemiecka grupa grających szczurów Pas Par Tout zaprezentuje “Die Rattenkommen!”. W ramach tej edycji zostaną wręczone nagrody dla zwycięzców biegów oraz laureatów konkursu na scenariusz sztuki w przestrzeni miejskiej. A na finał festiwalu zaplanowano koncert zespołu Spare Bricks - A Pink Floyd Tribute Band.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
610
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Ślisko na drogach w regionie
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group