Niedziela, 8 września
Imieniny: Marii, Radosława
Czytających: 12855
Zalogowanych: 31
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Teatry uliczne szalały drugi dzień w strugach deszczu

Sobota, 13 lipca 2024, 10:36
Aktualizacja: 10:38
Autor: Manu
Jelenia Góra: Teatry uliczne szalały drugi dzień w strugach deszczu
Fot. Filip Tkacz
W piątek (12 lipca) na placu Ratuszowym podczas drugiego dnia 41. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych im. Aliny Obidniak „Sztuka ulicy” na widzów czekało wiele wrażeń z udziałem festiwalowych artystów: A Dúo Andaban i Cía Rumba z Argentyny, Juggling Dom z Australii, DeanIsHome z Bułgarii,  Muti Santarosa z Chile, Astronauts Theatre z Grecji, Teatr Ognia Irrbloss i Teatr Pinezka z Polski oraz Wu, Haw–Jong z Tajwanu.

Kataryniarze z małpkami czy papugami albo z psami czy pluszowymi niedźwiadkami to dziś widok rzadki. Zniknęli bezpowrotnie z dziedzińców kamienic i ulic miast. Tymczasem ośmiu wędrownych grajków z Czech, Polski i Słowacji ze swoimi grającymi maszynami otworzyło drugi dzień XLI Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych im. Aliny Obidniak w Jeleniej Górze. A wokół grających skrzynek gromadzili się młodzi i starsi – jedni z ciekawości, drudzy wspominając czasy wędrownych kataryniarzy.

Jednak ulewa zakłóciła festiwal. Z powodu deszczowej piątkowej pogody niektóre występy rozpoczęły się z opóźnieniem.

Buskerzy zapewnili dobrą rozrywkę

Planowo od godz. 16. do 21. trwała specjalna edycja interdyscyplinarnego festiwalu sztuk performatywnych „Busker Tour 2024”. Iluzjonista z Chile – Muti Santarosa w humorystyczny sposób przeniósł nas w świat iluzji angażując do zabawy uczestników pokazu pt. „Muti santarosa Experience”.  Jego celem było, by widzowie śmiali się z niego, z samych siebie i razem z nim. Potem DeanIsHome z Bułgarii, czyli multiinstrumentalista, kompozytor, autor tekstów i wokalista Dimitar Gospodinov (posiada wykształcenie wyższe na kierunku inżynieria dźwięku i perkusja, wydał ponad 20 albumów z autorską muzyką, zarówno w języku angielskim, jak i bułgarskim), śpiewał chwytliwe, oryginalne piosenki. A w większości napisał dla byłych dziewczyn; o swoim pragnieniu podążania artystyczną ścieżką, opuszczeniu domu w celu odnalezienia siebie i odrobiną melancholii, jednocześnie tworząc żywą imprezową atmosferę. Muzycznie DeanIsHome łączył taneczne, zapętlone na żywo bity perkusyjne z radosnymi liniami gitar, głównie w skali durowej.

„Syrenka Theoni” greckiej grupy teatralnej Astronauts Theatre stała się żywą statuą ze starannie dopracowanym kostiumem i makijażem, która zachęcała publiczność do zrobienia zdjęcia jej i z nią. Następnie odbył się pokaz akrobatyki partnerskiej pt. „Bien Agarraditos” w wykonaniu A Dúo Andaban z Argentyny. Kolejny artysta Juggling Dom z Australii, czyli Domenyk, który od najmłodszych lat lubił zabawiać ludzi i w 2022 ukończył studia licencjackie w zakresie sztuk cyrkowych na Uniwersytecie Sztokholmskim, w programie zatytułowanym po prostu „Piramida” na czterech drewnianych postumentach zaprezentował różne możliwości konstruowania i rozbijania piramidy poprzez skomplikowane sekwencje żonglerskie. Kolejne ruchy igrały z oczekiwaniami widzów, z zaskakującym momentami, gdy piłeczki były kopane, uderzane i odbijane w nieoczekiwanych kierunkach. Kontrastowało to z precyzyjnie opracowanymi sekwencjami żonglerki i satysfakcjonującymi powtórzeniami, gdy piłki nagle ponownie tworzyły znany kształt piramidy.
Argentyńska dwójka akrobatów Cía Rumba (Juan Cruz Ranieri i Luciana Denino, absolwenci Uniwersytetu Narodowego w San Martinie w zakresie sztuk performatywnych i cyrkowych) w swoim pokazie „Bien Agarraditos” połączyła teatr i taniec z technikami cyrkowymi: akrobatyką partnerską oraz manipulacją przedmiotami. Ich ciała ulegały metamorfozie i pozwalały na wcielenie w różne postaci. Po raz pierwszy w Polsce pochodzący z Tajwanu artysta Wu, Haw–Jong (pracę magisterską napisał o historii chińskich artystów ulicznych) w programie „Fluidity Verse” zaoferował nowoczesną interpretację starożytnych form sztuki, w tym diabolo, czyli tradycyjny rekwizyt cyrkowy, który składa się z dwóch złączonych ze sobą miseczek i sznurka napiętego na dwa kijki. Na zakończenie wybrzmiała Busker Tour Orkiestra.

Pan Pinezka na dobranoc

W drugim dniu festiwalowego programu bezapelacyjnie królował artysta z Polski. Pan Pinezka, czyli Przemysław Grządziela z Gdańska, po raz kolejny rozśmieszał i wzruszał, tym razem w widowisku pt. „Stary Clown i morze”. Tytuł cokolwiek nawiązuje do „Starego człowieka i morza” autorstwa Ernesta Hemingwaya. Jest to historia klauna, który wybiera się na ryby. Lecz zamiast ryb wyławia z morza dużo śmieci, no i złotą rybkę. Musi też walczyć ze sztormem i głodnym rekinem. Morzem w przedstawieniu jest roztańczona błękitna szczudlarka.

Ostatni spektakl, z powodu deszczu, odwołano.

Twoja reakcja na artykuł?

9
69%
Cieszy
2
15%
Hahaha
1
8%
Nudzi
1
8%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

SKOMENTUJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł. Zaloguj się.

Czytaj również

Sonda

Czy Don Kichot powinien pozostać tam gdzie jest, czy lepiej przenieść go gdzieś do centrum?

Oddanych
głosów
322
Powinien zostać, gdzie jest
54%
Lepiej przenieść Don Kichota gdzieś do centrum
46%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Klęska zachodu. Dlaczego nie radzą sobie z imigrantami?
Rozmowy Jelonki
Czy trzeba się bać upałów?
 
Aktualności
Ruszyły koncerty w Filharmonii
 
Kultura
Narodowe czytanie w Jeleniej Górze
 
Aktualności
Dożynki w Jeżowie Sudeckim
 
Aktualności
Na trasę ruszyli o 2 w nocy
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group