Kotlina Jeleniogórska: Termy na Łazienkowskiej
Aktualizacja: Poniedziałek, 23 stycznia 2006, 17:22
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Gorąca woda z cieplickich źródeł w nieckach basenu przy ulicy Łazienkowskiej w Sobieszowie? - To świetny pomysł na promocję tej części miasta - uważają mieszkańcy i niektórzy radni. Kąpielisko zamknięto cztery lata temu ze względu na fatalną jakość wody z Wrzosówki, która wpływała do basenu.Według nowego projektu, wodę z okolicznej rzeki miałyby zastąpić zasoby cieplickich źródeł termalnych. Napełnione nimi niecki, po przeprowadzeniu modernizacji, mogłyby być czynne przez cały rok, na wzór podobnych kąpielisk na Węgrzech. Realizacji tego pomysłu ma posłużyć program odbudowy zdegradowanych terenów miejskich, częściowo finansowany z pieniędzy Unii Europejskiej.Zdaniem Józefa Gajewskiego, radnego z Jagniątkowa, napełnienie niecek w Sobieszowie wodą termalną jest trudne do zrealizowania. - Zamiast wydawać fortunę na kosztowne odwierty w poszukiwaniu źródeł termalnych, lepiej zainwestować w ekologiczne oczyszczalnie na Wrzosówce i dwóch okolicznych potokach - mówi radny Gajewski. Do dziś zachował się poniemiecki system rur doprowadzający wodę z tych cieków do sobieszowskich basenów. - Były one krystalicznie czyste. Po oczyszczeniu potoków, wystarczyłoby przeprowadzić modernizację tego systemu, wyremontować i uruchomić pływalnię - usłyszeliśmy.Jak mówi Józef Gajewski otwarte kąpielisko zasilane gorącą źródlaną wodą w naszym klimacie nie sprawdzi się. - Jesienią i zimą są za duże różnice temperatur. Woda paruje i tworzą się gęste mgły. Z kolei latem jest za gorąca, a odpowiedni system schładzania termalnej wody o temperaturze ponad 60 stopni Celsjusza jest bardzo kosztowny - wyjaśnia rajca.Fiasko w parku ZdrojowymOtwarte kąpielisko termalne miało powstać w latach 70. w Parku Zdrojowym w Cieplicach. Wybudowano nawet specjalne niecki, które na krótko zalano gorącą wodą. Ale pomysł nie sprawdził się. Z powodu braku możliwości utrzymania stałej temperatury wody, z cieplickich term zrezygnowano. Niecki do dziś straszą pustką. Jedynym miejscem, gdzie można się wykąpać w gorących źródłach są kryte baseniki dostępne dla kuracjuszy w Domu Zdrojowym przy placu Piastowskim.