Jak mówią pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego - nie są to, tak jak kiedyś tylko turyści weekendowi. Jeżeli pogoda dopisuje, szlaki oblężone są siedem dni w tygodniu. Wędrówkom sprzyja ich zdaniem także przystępność terenu.
Jeśli chodzi o statystykę, liczeni są tylko ci turyści, którzy wykupili bilet wstępu do KPN. Chodzących na "czarno" jest drugie tyle.
W ostatnim tygodniu sierpnia br. na szlakach pojawiło się 82 tys. turystów. Z tego w sobotę - 18.5 tys., w niedzielę - 10.5 tys. osób. W środę (18.08), kiedy pogoda dopisała - było 15 tys. Tegoroczne miesiące wakacyjne o kilka tysięcy przekroczyły liczbę odwiedzających w stosunku do tego samego okresu w roku ubiegłym, a przecież lato jeszcze trwa.
Większa liczba osób na szlakach to więcej pracy dla goprowców. W samym tylko czerwcu ratownicy GOPR wzywani byli do 70 wypadków. Lipiec przyniósł 74 wezwania do poszkodowanych, a tegoroczny sierpień (do 24.08) to 80 wezwań górskiego pogotowia.
Ratownicy górscy apelują o rozwagę oraz dostosowanie trasy do swoich możliwości. Warto być odpowiednio ubranym, z zapasem jedzenia i picia w plecaku, mieć naładowaną komórkę i pamiętać o numerach alarmowych: 985, 601 100 300 oraz zainstalować aplikację "Ratunek".