Już za miesiąc przy ratuszu powstanie namiastka bałtyckiej plaży. Morza co prawda nie da się sprowadzić, ale plażowy klimat – o ile dopisze pogoda – jak najbardziej. Mówili o tym przebywający w Jeleniej Górze przedstawiciele Międzyzdrojów, znanego chyba wszystkim kurortu, który rok temu podpisał z naszym miastem umowę o współpracy.
Jednym z jej wymiernych efektów będzie „nadmorski” weekend zaplanowany na placu Ratuszowym w dniach 12 i 13 czerwca. – Planujemy mnóstwo atrakcji. Szczegółów zdradzić nie chcemy, aby była to niespodzianka. Na pewno będzie otwarty turniej piłki plażowej oraz mnóstwo rodzinnych konkursów, w tym na najbardziej okazały zamek z piasku – mówili dziś w ratuszu Aneta Czyżak z wydziału promocji międzyzdrojskiego magistratu, oraz Wojciech Gągorowski z firmy przygotowującej wydarzenie. – Mamy także plan „B”, gdyby była brzydka pogoda.
Na pewno na placu Ratuszowym powstanie boisko usypane z piasku z bałtyckiej plaży. Organizatorzy zapowiadają także atrakcje wodne, ale o szczegółach nie chcą jeszcze mówić. Zapowiadają, że impreza będzie miała hit, który na pewno wszystkim się spodoba.
– Międzyzdroje dadzą nam trochę morza, a my kurortowi zawieziemy góry – żartuje Miłosz Sajnog, zastępca prezydenta miasta. Jelenia Góra pracuje nad podobnym przedsięwzięciem, które zaplanowano nad Bałtykiem. – Jednym z jeleniogórskich akcentów będzie nasze stoisko promocyjne w informacji turystycznej, która w Międzyzdrojach znajduje się tuż przy plażowej promenadzie – zapowiada naczelniczka wydziału promocji i polityki informacyjnej jeleniogórskiego magistratu Katarzyna Młodawska. Szacuje się, że Międzyzdroje w sezonie odwiedza w tygodniu około 60 tysięcy turystów.
Marek Obrębalski, prezydent miasta, podkreśla, że miasto nie zaprzestaje także rozmów z potencjalnymi firmami, które chciałyby zainwestować w Jeleniej Górze. Póki co chętnych brak. – Mamy atrakcyjną lokalizację pod hotel na gruntach przy ulicy Kopernika. Nie ma jednak zainteresowania – mówi szef stolicy Karkonoszy.
Związki Jeleniej Góry z morzem mają swoje ciekawe odniesienie w historii. Nasze miasto należało kiedyś do Związku Hanzy, a dzięki handlowi płótnem, które trafiało na zamorskie rynki, stolica Karkonoszy znacznie się w XVIII wieku rozwinęła. Pamiątkami po tamtych czasach są różne nadmorskie symbole: choćby pomnik Neptuna, władcy mórz i oceanów, oraz płaskorzeźby przedstawiające statki. Nie wszystkie uchowały się do naszych czasów.