Od wrześniowej powodzi z 2024 roku minęło już kilka miesięcy. W gminie Mysłakowice nadal trwa szacowanie strat wyrządzonych przez żywioł.
- Minęło już kilka miesięcy od wrześniowej powodzi, a my wciąż szacujemy straty poniesione przez gminę i mieszkańców. Zgłoszono ponad 60 zadań związanych z odbudową i remontami na łączną kwotę 55 mln zł - poinformował wójt gminy Mysłakowice Michał Orman.
Jak dodał, sporządzono już kilkadziesiąt kosztorysów i protokołów. Mieszkańcy złożyli 1201 wniosków o zasiłki popowodziowe, na które wypłacono łącznie 7 667 600 zł.