- Obydwaj kierujący składali sprzeczne zeznania jak doszło do tego, że w bagażnik osobowego uderzyła łyżka koparki – wyjaśnia oficer prasowy jeleniogórskiej policji, Bogumił Kotowski – w tej sytuacji policjanci skierują sprawę do sądu grodzkiego, który ustali sprawcę kolizji.
Na ulicy Sobieszowskiej doszło do stłuczki z udziałem trzech pojazdów. W tył jednego VW Golfa uderzył samochód tej samej marki. Ten zahaczył jeszcze jadącego z przodu Forda Fiestę. Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym, ale o pechu może mówić kierowca poszkodowanego golfa. Po przebadaniu na obecność alkoholu okazało się, że ma 1 promil alkoholu we krwi. Za to stracił prawo jazdy i trafi przed oblicze Temidy za przestępstwo jazdy po pijanemu.
Z kolei na skrzyżowaniu ulic Wincentego Pola, 1 Maja i Wojska Polskiego doszło do kolizji trzech aut. Najpierw w tył Renault Clio uderzył kierujący samochodem VW Polo. Chwilę później w tył „polówki” uderzył kierujący VW Golf. Kierowca VW Polo wystąpił tutaj w podwójnej roli. Sprawcy kolizji z clio i poszkodowanego w kolizji z golfem. Policja ukarała mandatem obydwu sprawców.