O bardzo niebezpiecznej "zabawie" młodzieży przy zabobrzańskim pumptracku poinformowała nas jedna z naszych Czytelniczek. Twierdzi, że była świadkiem jak młodzi ludzie, aby się popisać przed rówieśnikami, wchodzili na słup energetyczny.
O tym, jak tragicznie może się to skończyć przekonaliśmy się kilka dni temu. Przypomnijmy. W miniony wtorek (23.04) 16-letni chłopak doznał ciężkich poparzeń oraz innych obrażeń, po tym jak został porażony prądem i spadł z wysokości po wejściu na słup wysokiego napięcia przy ul. Lwóweckiej.
Do tej pory nie mieliśmy żadnego sygnału na temat tego typu zachowań młodzieży w pobliżu pumptracku – mówi p.o. komendanta jeleniogórskiej straży miejskiej Jacek Winiarski. - Nie zarejestrowały tego też kamery miejskiego monitoringu. Jeśli tego typu sytuację, o których informuje Czytelniczka Jelonki.com miały miejsce, to miały one charakter incydentalny
Na każdym tego typu urządzeniu jak słup energetyczny znajdują się tabliczki informujące o śmiertelnym zagrożeniu jakie niosą za sobą próby wchodzenia nań - dodaje podinsp. Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. - W związku z tym należy je ocenić jako skrajnie niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Dlatego w przypadku zauważenia podobnych sytuacji należy bezzwłocznie powiadomić policję lub straż miejską. Jeśli chodzi o to konkretne miejsce, to nie posiadam informacji, aby policjanci byli świadkami lub podejmowali interwencje wobec kogokolwiek próbującego wchodzić na słup - dodaje.