- Ustawa „krajobrazowa” – powiedziano w Wydziale Architektury – dała możliwość samorządom lokalnym podjęcia prób porządkowania wyglądu wielu miejsc. – Rada Miejska w Jeleniej Górze podjęła już tzw. uchwałę intencyjną „w sprawie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych, urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń i gabarytów (…)” . Teraz na jej podstawie przygotowujemy uchwałę w tej sprawie, które określi szczegóły i pewnie przed końcem roku wejdzie ona pod obrady Rady - usłyszeliśmy. Czy będzie skuteczna?
- Pytanie zawisa w próżni, bowiem doświadczenia innych miast, które już takie uchwały podjęły nie są w pełni optymistyczne. Ustawa sejmowa wprawdzie umożliwia administracji samorządowej określenie, które reklamy szpecą krajobraz, a które nie, nakazanie usunięcia tych pierwszych, a nawet nakładania kar (10 tys. zł dla osoby prywatnej i 50 tys. zł dla instytucji), które się tym poleceniom nie podporządkują. Nie ma jednak ostrych zapisów, co jest szyldem, a co reklamą – informuje Cezary Wiklik, rzecznik Urzędu Miasta w Jeleniej Górze.
- Ustawa wprowadza definicję „tablicy reklamowej”, która jednak też nie jest jednoznaczna i skutek może być taki, że liczba sporów będzie rosła, a problem pozostanie częściowo nierozstrzygnięty. Częściowo, bo są zapisy jednoznaczne, np. nakazujące wyeliminowanie tablic świetlnych z pulsującym bądź zbyt jaskrawym światłem, usytuowanych w pasach drogowych – dodaje rzecznik.
O tym, czy uchwała rozstrzygnie przynajmniej część kontrowersji przekonamy się za kilka tygodni.