Aktorzy Sceny Dramatycznej Teatru Jeleniogórskiego wprawdzie mają wakacyjną przerwę, ale nie odpoczywają. Ostatnio udali się do Krakowa i na tamtejszych traktach wystawili dzieło Miguela de Cervantesa „Don Kichot” w reżyserii Marka Pasiecznego.
Podobnie jak osiem innych teatrów z Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Ukrainy, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Austrii i Polski, naszych artystów zaprosił dyrektor Teatru KTO Jerzy Zoń (niegdyś pracował w jeleniogórskim teatrze). J. Zoń jest jednocześnie organizatorem XX Jubileuszowego Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych z bohaterem powieści Cervantesa w roli głównej.
Choć tropikalne upały przeplatane deszczem nie sprzyjały koncentrowaniu się na sztuce, jeleniogórski spektakl uliczny o rycerzu z La Manchy został znakomicie przyjęty zarówno przez publiczność krakowską jak i turystów z Polski i zagranicy.
– Plenerowe przedstawienie jeleniogórskie w sposób szczególny wyraziło idę Cervantesa – mówi Piotr Grosman z Jeleniej Góry, który na przegląd teatrów został gościnnie zaproszony przez organizatorów.
W skórę hołdującego niezłomnym zasadom moralnym, a przy tym krewkiego rycerza Don Kichota wcielił się Piotr Konieczyński, który w tym roku obchodzi jubileusz dwudziestolecia pracy artystycznej na jeleniogórskiej scenie.
W roli rozmiłowanego w plebejskich dowcipach giermka Sancha Pansy wystąpił natomiast Włodzimierz Dyła, na co dzień aktor Teatru Cinema w Michałowicach.