Bruksela apeluje do wszystkich mieszkańców małych i większych miasteczek do pozostawienia samochodu, chociaż przez jeden dzień i poszanowania środowiska naturalnego do 22 września.
Jeleniogórzanie nie zamierzają jednak odstawiać swoich pojazdów. Nie zachęcają ich do tego także urzędnicy. Nawet odpowiedzialni za proekologiczne zadania.
– Do tej pory nie włączaliśmy się w takie akcje – powiedziała Bożena Mazurek, zastępca naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta w Jeleniej Górze.
Zmotoryzowani jeleniogórzanie nie zamierzają rozstać się z samochodami.
Komisja Europejska ma jednak nadzieję, że ludzie podczas tego tygodniowego święta choć przez jeden dzień wybiorą spacery, a do przemieszczania się na większe odległości wybiorą komunikację miejską czy jazdę rowerem.
Jeśli jednak ktoś w ogóle jej posłucha to nie wcześniej niż w najbliższy weekend. O ile dopisze pogoda.
Europejskie Dni bez samochodu są niestety przykładem na to, że najważniejsze w akcjach jest zaangażowanie mieszkańców. Sam pomysł niczego tu nie wskóra. Zwłaszcza kiedy brakuje, na przykład, wygodnych ścieżek rowerowych, którymi można by dojechać do pracy, czy do szkoły.