Akcja Betlejemskiego Światła Pokoju została po raz pierwszy zorganizowana w roku 1986 przez Austriackie Radio i Telewizję w Linzu. Światło zapalone w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem przewożone jest na pokładzie samolotu austriackich linii lotniczych do Wiednia i stamtąd jest rozwożone do innych krajów.
- Pozostajemy wierni tradycji, dlatego w tym roku również chcemy Światło Pokoju przekazać wszystkim. Skauci i harcerze sztafetą niosą Płomyk Nadziei po całej Polsce, trafią też do nas - mówi Marian Łata, komendant jeleniogórskiego hufca Związku Harcerstwa Polskiego.
Skauci ze stolicy Karkonoszy już niebawem przywiozą do miasta Betlejemskie Światło. Podczas jego transportu będą musieli zadbać o to, aby nie zgasło.
- Uroczystość przekazania Ognia zaplanowaliśmy na wtorek, na placu Ratuszowym o godzinie 17 - zapowiada komendant Łata. Jak zwykle, w niezwykłej scenerii zapadającego zmroku, harcerski korowód z pochodniami stanie nieopodal ratusza. Każdy chętny na zabranie Ognia do domu powinien przyjść ze świeczką zaopatrzoną w ochraniacz przed wiatrem.
Betlejemski Ogień płonie bezustannie w Grocie Narodzenia Pana w Betlejem, upamiętniając przyjście na świat Chrystusa. Związana z nim legenda głosi, że pierwszym, który przewiózł je w rodzinne strony był rycerz powracający z wyprawy krzyżowej, pragnący przekazać najbliższym tchnienie dobroci i pokoju. Obecność Ognia z Betlejem w mieszkaniach ma zapewnić domownikom spokój i dostatek.