Druga edycja Foto-ruszenia ruszyła dziś w pubie „Kaligrafia” wernisażem wystawy Marcina Karykowskiego „A to Polska właśnie”. Autor, który jest jednym z dziesięciu uczestników projektu, nie ma ambicji artystycznych, o czym otwarcie i szczerze zapewnia. – Po prostu warto mieć przy sobie cały czas aparat, żeby zrobić zdjęcie, kiedy się zobaczy coś ciekawego – wyjaśnił dziś Marcin, który jest jednocześnie pracownikiem „Kaligrafii”. Fotografuje poczciwym zenitem, a oko ma czułe na absurdy polskiej codzienności, które świetnie zamyka w prostym kadrze na czarno-białym zdjęciu.
Zanim jednak Marcin Karykowski odsłonił swoje zdjęcia, Foto-ruszenie oficjalnie otworzyła pomysłodawczyni i kierowniczka projektu – Agnieszka Romanowska. Nie zabrakło podziękowań dla różnych osób i instytucji, w tym Książnicy Karkonoskiej, które Agnieszce pomogły w realizacji drugiej edycji imprezy. Jak mówi A. Romanowska, gdyby nie wsparcie ludzi dobrej woli, nie udałoby się zmobilizować sił i środków, aby móc zaproponować taką imprezę.
– Fotografia dziś ma tak szeroki wymiar, że praktycznie każdy może kupić sobie aparat i robić zdjęcia, ale nie każdy ma okazję się nimi pochwalić w przestrzeni publicznej – powiedziała zastępczyni dyrektora Książnicy Karkonoskiej Alicja Raczek. – To właśnie dla takich osób, również z poczuciem artystycznej misji, jest ten cykl – dodała.
Zdjęcia ośmiu fotografujących zawisną w lokalach gastronomicznych oraz w Książnicy Karkonoskiej. Dzięki symbolicznemu drogowskazowi ustawionemu przez ratuszem każdy zainteresowany powinien trafić do celu. A będzie co oglądać i kogo posłuchać. Już jutro Jacek Sędziak w sali konferencyjnej KK opowie o tym, jak zachowywać się w stosunku do zasad kompozycji w fotografii.
W sobotę Foto-ruszenie otwiera się na wszystkich fotografujących i zaprasza na uliczny plener fotograficzny. Zbiórka o godz. 8 w Rynku w Jeleniej Górze, na placu Piastowskim w Cieplicach i na pętli w Sobieszowie. Plon będzie można obejrzeć 10 października na plenerowej wystawie przy ratuszu.
W poniedziałek w teatralnym „Old Pub” zawisną fotografie Grzegorza Szymańskiego („Cytrynowy świat), w środę (7 października) Anna Bukłak i Paweł Murczak (odpowiednio „Zakamarki Lwowa” i „Przechodnie nieznani”) pochwalą się swoimi fotografiami w Galerii Czekoladowej. W czwartek (8 X) areną Foto-ruszenia będzie pub „Alibi” przy ulicy Krótkiej, który udostępni przestrzeń dla zdjęć Piotra Mikołajczaka („Łomo-realia”, lub - jak z angielska przyjęło się pisać - Lomo-realia).
W piątek niżej podpisany zaprasza wszystkich na film, który będzie nowością ekspozycji Foto-ruszenia. Dokument zatytułowany „Migawka” próbuje przedstawić fotografików i fotografię jeleniogórską u styku dwóch epok i w świetle pamięci miasta. Swoje wspomnienia jak i co fotografowało się kiedyś, snują na ekranie, między innymi, Jerzy Wiklendt i Wacław Narkiewicz . Początek projekcji o godz. 18 w Książnicy Karkonoskiej.
W kolejny poniedziałek 12 X, w Kawabarze w Rynku odbędzie się wernisaż wystawy prac Roberta Pietragi („Szklana huta”). W środę, 14 X, w Książnicy Karkonoskiej nastąpi otwarcie ekspozycji Georga Krauze, jedynego cudzoziemca zaproszonego do projektu Foto-ruszenie („A.S.Y.L – Zwischen Wasser und Haut – Hommage an Zinzedorf”)
I na koniec (15 X) jeden z młodszych uczestników fotograficznego święta: Kamil Łyziak, który swoje prace pokaże w gościnnych wnętrzach Blues Caffe.
Organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych uprzedzając pytania: wernisaże są bezpłatne i dostępne dla każdego zainteresowanego.