700 tysięcy złotych na usuwanie skutków powodzi: taką kwotę dostała gmina Mysłakowice z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Dotacja zostanie przeznaczona na remont infrastruktury komunalnej. Zabraknie pieniędzy na remont dróg. Karpniki i Strużnica to wsie, które poniosły największe straty podczas tegorocznej powodzi w powiecie jeleniogórskim. Gmina Mysłakowice doliczyła się ponad 3 mln strat. W najgorszym stanie są drogi. Zastrzyk finansowy z rządu nie pokryje więc kompleksowego remontu.
Tym bardziej, że gmina do każdego, podejmowanego przedsięwzięcia, zobowiązana jest dołożyć 20 procent środków z własnego budżetu.
Wiadomo już, że usuwanie skutków powodzi potrwa co najmniej dwa lata. Samorządowcy z Mysłakowic nie ukrywają także, że liczą na kolejne pieniądze z rządu.