To tradycyjny już sposób spędzania czasu w placówce, kiedy wypisane świadectwa czekają na wręczenie, a prowadzenie normalnych lekcji jest bez sensu. – W tym roku sportowe święto zostało poszerzone do dwóch dni – poinformował dyrektor placówki Paweł Domagała.
W środę amatorzy jednośladów wzięli udział w rajdzie rowerowym. Trasa imprezy przebiegała po górskich szlakach w okolicach Szklarskiej Poręby. Cykliści jechali Cichą Równią, przez Chatkę Górzystów, Osadę Orle (tam było ognisko i konkurencje indywidualne) aż do Polany Jakuszyckiej (meta).
W środę i czwartek odbywa się także już po raz trzeci Szkolny Turniej Tenisowy o puchar dyrektora ZSO Nr 1. Organizowany jest dzięki nauczycielom wychowania fizycznego - pasjonatom tenisa oraz pomocy Piotra Paczóskiego i Januszowi Lewińskiego na zabobrzańskich kortach przy ulicy Noskowskiego.
W czwartek, z kolei, na boisku szkolnym licealiści i gimnazjaliści grali w piłkę nożną i siatkówkę. Emocji nie zabrakło. Bramek i punktów też. Jedynie narzekano na asfaltową nawierzchnię. Kontakt z nią okazał się bolesny dla tych, którzy szczególnie zaangażowali się w grę. Będą im o meczach przypominać siniaki i zadrapania.
Dla dyrekcji szkoły dni sportu to okazja do podkreślenia, że nie tylko nauka przedmiotów teoretycznych się liczy, lecz także dobra kondycja fizyczna. Sportem na luzie pedagodzy z „Żeroma” chcą odwieźć uczniów od coraz częstszej praktyki dostarczania zwolnień lekarskich na zajęcia wychowania fizycznego.