– Spodziewamy się, że transport dotrze w godzinach przedpołudniowych w dniu 11 lipca – przewiduje Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – Ze względu na fakt, że konwój musi pokonać kilkaset kilometrów dróg, w tym przejechać przez trudny dla takiego transportu Wrocław, nie możemy określić dokładnej godziny przyjazdu, niemniej nastąpi on najpewniej między godziną 10 a 12 w poniedziałek.
Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry ma nadzieję, że mieszkańcy Jeleniej Góry postrzegają tę inwestycję we właściwych proporcjach i przyjmą przeprosiny za kilkugodzinne utrudnienie o tej porze w wyjazdach w kierunku Wrocławia.
Transport musiał być tak zorganizowany, żeby wielkie elementy nie blokowały ruchu na drogach w dniach „roboczych”, a ostatni – najtrudniejszy – odcinek drogi był pokonywany nocą w niedzielę, kiedy ruch jest minimalny, stąd czas dotarcia do Jeleniej Góry.
– Mam nadzieję, że nie skomplikuje to zanadto planów jeleniogórzan, a przyszłe pożytki, wynikające z ułatwień komunikacyjnych będą formą zadośćuczynienia za poniedziałkowe problemy – powiedział Marcin Zawiła.