– Pracujemy non stop – powiedział nam dziś rano dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Strażacy usuwali przewrócone drzewo na ul. Lwóweckiej. Zaraz po tym mieli udać się na ul. Piłsudskiego, gdzie wiatr uszkodził dach budynku. Z kolei w Kowarach strażacy usuwają drzewo, które zablokowało przejazd na drodze do Wojkowa.
- Cały czas odbieramy nowe zgłoszenia – usłyszeliśmy. – Dysponujemy tylko jednym podnośnikiem. Tam, gdzie można usunąć skutki wichury bez tego sprzętu, robimy to od razu. Jeśli podnośnik jest niezbędny, to trzeba trochę poczekać.
Bez przerwy pracują też pracownicy MPGK. W Jeleniej Górze nadal nie działa wiele sygnalizacji świetlnych. Niektóre zostały mocno zniszczone i ich naprawa może potrwać kilka dni. Chodzi na przykład o skrzyżowanie ulic Wojska Polskiego i Sudeckiej. Na szczęście, w weekend ruch jest mniejszy, niemniej jednak kierowcy muszą zachować ostrożność.
W wielu miejscowościach Kotliny Jeleniogórskiej wciąż nie ma energii elektrycznej. EnergiaPro zapewnia, że zerwane przez wiatrołomy linie są wciąż naprawiane. Rozmiar szkód jest tymczasem tak wielki, że usuwanie uszkodzeń potrwa w niektórych miejscach co najmniej do niedzieli.
W naszej galerii kolejne fotografie obrazujące skutki żywiołu. Internautom dziękujemy za nadesłanie wielu zdjęć.