Ciągłe apele policji o zachowanie zdrowego rozsądku i nie wchodzenie na niebezpieczny lód, nie przynoszą niestety efektu. Kilka dni temu policjanci z Komisariatu Policji w Lubawce interweniowali w okolicy zbiornika wodnego Bukówka, od strony Paprotek. Na rozmrażającej się pokrywie lodowej jeziora przebywało kilku wędkarzy, którzy beztrosko na środku jeziora oczekiwali na sukcesy w połowie okonia.
Widok ludzi przebywających na środku jeziora przy dodatniej temperaturze wzbudził niepokój mieszkańców okolicznych domów, którzy powiadomili policję. Mundurowi przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakłonili przebywających na rozmrażającym się lodzie wędkarzy do natychmiastowego zejścia na brzeg. Mężczyźni tłumaczyli, że czekali na zmierzch, bo tylko wtedy jest szansa na udany połów okonia. Twierdzili, że mają świadomość dodatniej temperatury, jednak chęć odniesienia sukcesów w połowach była silniejsza.
Wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne zawsze jest ryzykowne - przypominają policjanci. - Lód ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku. Poruszanie się po lodzie bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się tragicznie!