To skutek ostatnich negocjacji toczonych między dyrekcją MZK a związkowacami, którzy od kilku tygodni domagali się zwiększenia zarobków o około 300 złotych. Ich zdaniem dotychczasowe pensje (około 1300 złotych na rękę to za mało.
– W wyniku negocjacji dwóch organizacji związkowych działających w MZK oraz dyrekcji w dniu 12.03.2007 r. ustalono, że strona związkowa oczekuje uzyskania łącznej kwoty podwyżki płac w wysokości 150 zł/etat. Powyższe ustalenia stanowią wyciąg z protokołu ze spotkania dotyczącego negocjacji w sprawie sporu zbiorowego – poinformował Robert Moskwa, zastępca kierownika ds. marketingu.
Z naszych informacji wynika, że podwyżka nie zostanie wypłacona jednorazowo. Część pieniędzy ma zostać doliczona do pensji niebawem, na resztę trzeba będzie poczekać do czerwca.
Realizację drugiego żądania grożących strajkiem, czyli przywróconenie biletów wolnej jazdy MZK dla rodzin pracowników, zależy od stosownej uchwały rady miejskiej, która ustala taryfę opłat oraz przysługujące ulgi.
– Jeśli więc rada nada takie uprawnienia stosowną uchwałą to staną się one z mocy prawa obowiązujące – dodał R. Moskwa
Przypomnijmy, że pasażerowie jeszcze tylko do 1 kwietnia jeżdżą kupując bilety po starych cenach. Od 2 kwietnia (poniedziałek) zaczyna obowiązywać przegłosowana niedawno przez radę miejską podwyżka. Cana biletu normalnego wzrasta o 4 grosze i będzie wynosiła 2 złote 24 grosze.
Jelenia Góra będzie przez to najdroższym miastem w Polsce, jeśli chodzi o ceny biletów komunikacji miejskiej.
Za nieścisłości podane w poprzednim tekście MZK przepraszamy.