
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
KUP SUBSKRYPCJĘ
Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.
Zobacz jak odblokować
Przykładem takiego zabezpieczenia w Karpaczu jest tama tworząca Dziki Wodospad. Miała ona za zadanie wyłapywanie rumoszu skalnego niesionego przez wezbrane wody. Przy normalnej pogodzie trudno jest nam sobie wyobrazić by nikła stróżka wody była w stanie przenosić kamienie a nawet spore głazy. Ale tak właśnie się dzieje kiedy poziom wody w górskich strumieniach podnosi się wskutek dużych opadów czy topnienia śniegu. Wówczas niesione przez wodę głazy niszczą wszystko co stanie im na drodze.
I właśnie to wydarzenie zostało opisane w książce tyle, że zostało ono umiejscowione w innym czasie. Nie będę tutaj zdradzał wątku kryminalnego by każdy miał możliwość sięgnąć po książkę i samemu ocenić czy autorowi udało się opisać wszystko tak by czytelnik musiał zastanowić się co jest prawdą a co fikcją literacką.
Kolejnym miejscem do którego dotarliśmy było schronisko Strzecha Akademicka. To właśnie tam umiejscowiona jest cała intryga kryminalna książki Sławka Gortycha. A ponieważ autor odniósł się do potęgi gór warto wiedzieć, że dawniej gospodarz tego schroniska wychodził naprzeciwko podążającym do niego turystom by poczęstować ich nalewką z igieł sosny. Niestety on także źle skończył gdyż pewnego razu idąc po turystów został porwany przez lawinę a jego zwłoki zostały odnalezione dopiero na wiosnę kiedy stopniały śniegi.
Nieco niżej znajduje się schronisko Samotnia. I właśnie tam zeszliśmy po krótkim odpoczynku. To następny obiekt związany z nasza książką. Jak się okazało dzięki pięknej pogodzie jaka towarzyszyła nam ostatniego dnia lata przy przy schronisku były tłumy turystów. Wszyscy chcieli nacieszyć oczy pięknymi widokami zanim nadejdzie zima.
Dodam tylko, że wycieczka została zorganizowana przez Oddział PTTK „Sudety Zachodnie” w Jeleniej Górze jako impreza bezpłatna, a wsparcia finansowego na organizację Rajdu na Raty udzieliły PTTK-owi Miasto Jelenia Góra, Powiat Karkonoski oraz Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.