Środa, 5 czerwca
Imieniny: Walerii, Waltera
Czytających: 8924
Zalogowanych: 25
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Wymęczone zwycięstwo Karkonoszy w derbowym pojedynku

Sobota, 13 września 2008, 22:52
Aktualizacja: Niedziela, 14 września 2008, 21:12
Autor: JEN
JELENIA GÓRA: Wymęczone zwycięstwo Karkonoszy w derbowym pojedynku
Fot. Benny
Nasi futboliści wygrali skromnie w derbach naszego regionu z BKS Bolesławiec, któremu w tym sezonie wiedzie się kiepsko. Wynik i zdobyte trzy punkty w kolejnym trzecim meczu cieszą. Gra w mniejszym stopniu.

W pierwszej połowie trwała wyrównana walka ze wskazaniem na Karkonosze, które stwarzały więcej groźnych sytuacji pod bramką przeciwnika. W 20 min. rzut wolny z około 25 m. z lewej strony boiska wykonał Łukasz Kowalski. Piłka minęła słupek bramki Marka Przykłoty i szkoda, że nikt z naszych piłkarzy nie skierował futbolówki do siatki. Trzy min. później groźnie strzelał z kilkunastu metrów napastnik BKS, ale piłka minęła słupek. W 25 min. poszedł jak burza po prawej stronie Mateusz Durlak i omal nie zdobył gola z 5 m. ale M. Przykłota był na miejscu.

W 37 min. wydarzyła się dziwaczna sytuacja. Doświadczony bramkarz BKS podał piłkę do obrońcy, który stał tyłem do M. Przykłoty i zbyt późno się o tym zorientował. Do piłki podążył zdecydowanie Łukasz Kusiak i odebrał obrońcy BKS futbolówkę w narożniku pola karnego, który nie miał innnego wyjścia i przewrócił go. Sędzia pokazał na „wapno”, a karnego na bramkę zamienił M. Durlak. wynik meczu nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy.

Na początku drugiej połowy dwie efektowne, indywidualne akcje przeprowadził Łukasz Kowalski, ale na polu karnym nie był w stanie naciskany przez obrońców oddać skutecznego strzału. O dalszym ciągu tej części gry zziębnięci kibice najchętniej by zapomnieli, bo po zejściu Ł. Kowalskiego w 58 min. przestał istnieć atak gospodarzy, a przyjezdni coraz groźniej atakowali i zmarnowali kilka okazji do zdobycia wyrównującej bramki. Całe szczęście w tym meczu bardzo dobrze zagrał Tomasz Ciepiela, nie popełnił błędu i niepodzielnie panował na polu karnym

W doliczonym czasie gry uległ bolesnej kontuzji kolana Mateusz Durlak. To jakaś plaga kontuzji w Karkonoszach. Marek Wawrzyniak na treningu zerwał więzadła w kolanie, wcześniej w meczu z Victorią Świebodzice złamania kości śródstopia doznał Konrad Kogut. Wszyscy zawodnicy nie zagrają do końca jesiennej rundy.

Karkonosze Jelenia Góra – BKS Bolesławiec 1-0 (1-0)

Bramki: 1-0 Mateusz Durlak 37. (karny)
ŻółtA kartkA: Daniel Kotarba.

Widzów: około 350 (w tym 40 z Bolesławca)

Karkonosze: Tomasz Ciepiela – Wojciech Bijan, Robert Rodziewicz, Marek Siatrak, Krzysztof Smoliński, Maciej Wojtas (80. Maciej Krupa), Leszek Kurzelewski, Łukasz Kusiak, Daniel Kotarba (72. Tomasz Biskupski), Łukasz Kowalski (58. Paweł Walczak), Mateusz Durlak.
BKS: Przykłota – Nitarski, Tylutki, Krzywonos, Kumoś, Szymański (80. Rydziak), Mucha, Jasiński (66. Góralewski), Letko (46. Rajchel), Iskrzak, Juszczak.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
731
Puzyńska Katarzyna
34%
Twardoch Szczepan
33%
Żulczyk Jakub
34%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Będzie cieplej i czyściej
 
112
Stara Kamienica – lepiej na drogach
 
Kultura
Mózg rozchlapany
 
Kultura
Nowy teledysk na jubileusz Leniwca
 
Aktualności
Zdjęcie z Pudzianem – bezcenne
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group