Pomysłodawcami akcji jest fundacja Akity w Potrzebie, która w ten sposób zaprotestowała w sobotę przeciwko przemocy wobec zwierząt oraz opieszałości urzędów w wydaniu decyzji o odebraniu właścicielowi psa Aresa, nad którym obecnie fundacja sprawuje opiekę. Przypominamy, że Ares, to pies z Nowej Soli, który w czerwcu br. został odebrany właścicielowi przez Straż Ochrony Zwierząt z Zielonej Góry.
Uczestnicy wyruszyli z Ośrodka Szkolenia dla Psów, który znajduje się pod Górą Szybowcową.
– Zebrali się hodowcy i miłośnicy psów rasy akita wraz ze swoimi pupilami oraz psy, które dzięki naszej fundacji Akity w Potrzebie zostały zaadoptowane, czyli znalazły nowe domy. Wyprawą na Śnieżkę chcieliśmy zwrócić uwagę na problem bezdomności psów, szczególnie w okresie wakacji. Impreza ta zbiega się z dniem przyjęcia nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Mamy nadzieję, że wprowadzone tam zmiany przyniosą pożądany efekt – powiedział Waldemar Leszczyński, właściciel firmy Psicholog w Jeleniej Górze.
W wycieczce wzięły udział psy rasy akita japońskie, amerykańskie oraz miksy. Dwa pupile, które znajdują się na razie pod opieką fundacji szukają nowego domu. Czarna akita wabi się Kira i ma dopiero roczek. Przebywa aktualnie w schronisku. Fundacja pomaga w znalezieniu jej domu. Rudawy Wiking ma cztery lata i też szuka nowego właściciela.
- Jestem dumną właścicielką akity amerykańskiej. Ta rasa jest dla ludzi z charakterem. Jest to pies wyzwanie i zarówno przyjaciel, ale to nie typ pupila-przytulanki - powiedziała Małgorzata Wojtas, lekarz weterynarii.