Najważniejszą kwestią poruszaną podczas spotkania były oczywiście remonty zabytkowych kamienic. – Dzięki temu, że Miasto w końcu zapłaciło swoje długi wobec wspólnot mieszkaniowych, wiele z nich już zapowiedziało, że będzie remontować elewacje – mówił prezydent Marcin Zawiła. – Poza tym wszystkie budynki, które są wpisane do rejestru zabytków mogą liczyć na dofinansowanie unijne – dodał prezydent.
Nie zabrakło również kwestii ograniczenia wjazdu na Al. Wojska Polskiego tirów i ciężarówek.
- Prezydent twierdzi, że te duże samochody dowożą zaopatrzenie do Biedronek, ale ja poza żwirkiem dla kotów, żadnych materiałów budowlanych na półkach tego sklepu nie widziałem – ironizował Jędrzej Hałatek, prezes Stowarzyszenia Mieszkańców i Miłośników Alei Wojska Polskiego w Jeleniej Górze. – A tak poważnie mówiąc, problem istnieje od lat. Trzeba do niego podejść poważnie i w końcu coś z tym zrobić. My to dopilnujemy – zapowiedział J. Hałatek.
Wiele osób pytało o podłączenie ogrzewania do miejskiej sieci. Obecnie gros budynków na Alei Wojska Polskiego ma bowiem ogrzewanie gazowe lub własne piece czy kotłownie. Prezydent zapewniał, że chętni będą mogli skorzystać z rządowego programu KAWKA, dofinansowującego koszty takich podłączeń do 90 procent. Wnioskowano również o budowę przejścia dla pieszych nieopodal wjazdu do marketu Netto (o czym pisaliśmy w weekend), doświetlenie przejść na skrzyżowaniu Al. Wojska Polskiego i Matejki, odbudowę chodników i drogi po inwestycjach Wodnika, nowe nasadzenia młodych drzewek w miejscach wycięcia starych czy budowę windy w teatrze. Ile z tych potrzeb uda się w tym roku zrealizować?
- Tego nie wiadomo, ale ustaliliśmy, że będziemy się spotykać z prezydentem regularnie – mówi Jędrzej Hałatek. - Wierzymy, że takie rozmowy mogą wiele zmienić na naszej ulicy, na której mieszka 1,5 tysiąca osób. Będziemy się bacznie przyglądać poczynaniom Miasta, a w razie potrzeby będziemy jak te ostre kolce kaktusa – podsumował Jędrzej Hałatek.