Pierwsza odsłona pojedynku stała pod znakiem przewagi gości. Jeleniogórzanki rozpoczęły spotkanie w eksperymentalnym składzie, gdyż zarówno Marta Oreszczuk jak i Marzena Buchcic pojawiły sie na parkiecie dopiero pod koniec I polowy, zaś liderka zespołu Marta Gęga w ogóle nie wybiegła na plac gry. W 17 min Chorwatki, które łatwo radziły sobie z jeleniogórską defensywą wygrywały 9:4, a pierwsza część gry zakończyła sie przy ich prowadzeniu 7:13.
Po zmianie stron gra Finepharmu wyglądała o niebo lepiej i nasze dziewczyny rozpoczęły odrabianie strat. Dobrą partię rozgrywały zwłaszcza Marta Dąbrowska i Monika Odrowska i to głównie im gospodynie zawdzięczają że na niespełna dwie minuty przed końcem spotkania przegrywały tylko jedną bramką 27:28.
Wtedy to doszło do niecodziennej sytuacji, gdyż trener gości w proteście przeciwko zachowaniu wiceprezesa jeleniogórskiego klubu Tomasza Maciulaka, który jego zdaniem niesłusznie sugerował iż zawodniczki Trogiru grają na czas, nakazał swoim podopiecznym opuścić parkiet. Na szczęście po chwilowym zastanowieniu Chorwatki powróciły na plac gry i obie drużyny dograły czas pozostały do upływu regulaminowych 60 min gry. Okres ten wystarczył gospodyniom na zdobycie gola na wagę remisu, a jego strzelcem była Marta Oreszczuk.
KS Finepharm Carlos – ŻRK Trogir 28:28 (7:13)
Finepharm Carlos: Maliczkiewicz, Skompska, Nowak, Dąbrowska 9, Odrowska 5, Buchcic 5, Oreszczuk 4, Buklarewicz 3, Dyba 2, Bogusławska, Kocela Ślusarczyk.