Niedziela, 22 grudnia
Imieniny: Honoraty, Zenona
Czytających: 8832
Zalogowanych: 78
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką

Piątek, 1 grudnia 2023, 15:54
Aktualizacja: 16:00
Autor: Książnica Karkonoska
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką
Panie bibliotekarki z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej proponują kolejne tytuły, po które – ich zdaniem – warto sięgnąć. Piszą o nich w swoich recenzjach. Zapraszamy do lektury.

Powiedziała, że nie żałuje. Tommi Kinnunen

Książka Tommi Kinnunena przybliża mało znany wątek związany z Finlandią w czasie II wojny światowej i bezpośrednio po niej. Sytuacja geopolityczna kraju i terytorialne żądania Związku Radzieckiego sprawiły, że Finlandia sprzyjała Niemcom. O ile współpraca Finów z nazistami była rozumiana, jako wykonywanie rozkazów, o tyle Finki, które pracowały w korpusach pomocniczych, jako telegrafistki, sprzątaczki, pielęgniarki, kucharki… po wojnie nazwane zostały „szwabskimi dziwkami”. Były wyrzucane poza margines społeczny, skrzętnie ukrywały swoją przeszłość.

Na koniec 1944 roku Finlandia podpisała rozejm z sowietami, Niemcy zostają wypędzeni, a służące im kobiety pozbawione godności, wysłane do obozu. Bohaterki powieści, serdecznym zbiegiem okoliczności nie trafiają do obozu w Hanko. Podejmują ryzykowną podróż na północ Finlandii, do swoich danych domów.
Mają ogolone głowy, zniszczone buty, żadnych zapasów żywności, ledwo parę ubrań, a przed nimi długa podróż przez wiosenne roztopy, lasy, rwącą rzekę, zniszczone mosty, bezludzia i zaminowane drogi i totalna wrogość oraz agresja. Nie mają niczego na swoją obronę. Ani amunicji, ani słów.

Po drodze rozliczają się ze swoją przeszłością, starają się określić swoje nowe, tragiczne położenie. Powoli otwierają się przed sobą i zdradzają swoje motywy podjęcia pracy dla Niemców, zostania ich kochankami. Po początkowej euforii dopadają je wątpliwości, obawy, jak zostaną przyjęte po powrocie. Zaczynają zastanawiać się, czy są współwinne nazistowskiej zbrodni, czy ich dzieci miałyby prawo do życia. Czy one mają prawo normalnie żyć, oczekiwać współczucia, zrozumienia?

Te, które przeżyły, jak pisze we wstępie autor, nie chciały rozmawiać o tym, co przeszły. Książka jest fikcją, jednak fikcją bardzo wymowną na temat tragedii, jaką niesie wojna wśród ocalałych. Porusza temat powojennej traumy i bezwzględności ocen, odbierania prawa do racjonalnej i emocjonalnej obrony kobiet, które stały się narzędziem zmiennych decyzji o znaczeniu państwowym.
Kraj o nich zapomniał, nie podał im ręki, zostały same ze swoimi dramatami. Irena, jedna z nich powiedziała, że nie żałuje. Ja jej się nie dziwię.

Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)

=Projekt Barnabek. Terry, Erici Devin Fan

Tajne laboratorium, nieudane projekty, rekombinacje genetyczne… Nie są to typowe elementy opowiadań dla dzieci, więc „Projekt Barnabek” jest tym bardziej wyjątkowym tekstem. Mimo, że dedykowana dla dzieci, książka spodoba się również dorosłym. Pod uproszczoną otoczką i skróconym dla młodszego czytelnika tekstem kryje się drugie dno, bo Barnabek pokaże nam prawdę o poczuciu własnej wartości, o życiu pod kloszem (dosłownym i metaforycznym), pogoni za doskonałością, o wytrwałości i sile pracy zespołowej.

Co do grafiki, dla mnie jest zachwycająca. Ten zamknięty pod kloszem myszosłonik z okładki jest wyjątkowo rozczulający i wraz z tytułem tworzy idealną podstawę pod temat przewodni. Gdy zajrzymy na tylną okładkę, ujrzymy pustą podstawkę i rozbity słój, co też jest pobudzającą wyobraźnię podpowiedzią. Ilustracje są bogate w szczegóły , silnie bazujące na grze światła, symetrii oraz kontrastowym cieniowaniu. Przez większość tomu używane barwy są stonowane, bardziej intensywne w świecie na zewnątrz, a przejaskrawione dopiero wtedy, gdy mamy do czynienia ze sztucznie uzyskaną „doskonałością”. Pomocne we wczuwaniu się w klimat tajnych eksperymentów są rozrysowane akta (na których znajdziemy również imiona bohaterów), zielone skafandry naukowców oraz pełne rur i ekranów laboratorium z wielkim nieudanym eksperymentem. Odkrywanie każdego ze szczegółów ilustracji to świetna zabawa.

Książka uczy, że nie wolno się poddawać, że nazwanie cię porażką, wcale nie oznacza, że masz się uważać za kogoś do poprawki, gorszego sortu, że wolność jest ważniejsza od wygodnego życia. Choć teksty są krótkie, to celne i dobrze przemyślane, a opowiadana historia skrywa w sobie wielkie bogactwo. Choć w Bibliotece Dziecięco-Młodzieżowej znajdziecie książkę w dziale dla najmłodszych, to polecam ją dla małych i „większych” czytelników – jest warta odkrycia.

Książka dostępna w zborach Książnicy Karkonoskiej.

(MM)

Gówno się pali. Petr Šabach

Temat stary jak świat: różnice między światem żeńskim i męskim. Cóż nowego można wymyślić w tej materii? Otóż można te światy opisać z perspektywy poglądów na życie i to od momentu, kiedy „obie płcie się rozchodzą”. Charakterystyczny w książkach tego autora humor i ironia nie tylko nie bagatelizują powagi problemu, wręcz przeciwnie, wyostrzają punkty krytyczne wzajemnych relacji oraz ich konsekwencje. Czy bowiem może się zakończyć wąchanie zupy w talerzu? Petr Šabach w scenkach z życia obu płci pokazuje czym jest męskość i kobiecość w kolejnych etapach dorastania, dojrzewania i dorosłości i jaka kryje się za tym logika.

Jak przebiegają próby znalezienia swojego miejsca wśród rówieśników. Jak przedstawiciele obu płci komunikują się ze sobą, jakich argumentów używają, by osiągnąć swój cel. Solidarność płci, brak zrozumienia dla tej drugiej, konflikty i fascynacja, to wszystko znajdziecie u Šabacha, na dodatek jest to opowiedziane lekko i zabawnie, a mimo to możliwe, że nie mija się z prawdą. Czy tacy jesteśmy? Spróbujcie przejrzeć się w lustrze tej książki, oddajcie się znakomitej rozrywce, uśmiech gwarantowany. Dla eksperymentu warto czytać w parach.

Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.

(JJ)

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
441
Tak
21%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
79%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Remont ulicy Krętej w Jeżowie
 
Kościół i wiara
Święto Światła w Krzeszowie
 
Jelonka wczoraj
Amunicję do pepeszy nosili na plecach
 
Aktualności
Sporo wizyt

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group