Oby wszyscy tak milczeli o Bogu! Z ks. Józefem Tischnerem rozmawia Anna Karoń-Ostrowska
Tym, którzy śledzili jego publikacje wtedy, gdy się ukazywały, trudno uwierzyć, że nie ma go od 18 lat. W tym roku, 12 marca, obchodziłby 87 urodziny. Zdziwienie pogłębia się, gdy czytamy to, co wtedy napisał lub powiedział i odnajdujemy ciągle aktualne myśli i spostrzeżenia. Tak jest i w przypadku tego wywiadu. Jego burzliwa historia sprawiła, że ukazał się dopiero po śmierci księdza Józefa Tischnera, a obecne wydanie zostało wzbogacone o niepublikowane wcześniej fragmenty. Anna Karoń-Ostrowska była studentką księdza Tischnera. Znała go jako człowieka i jako filozofa. Jak mało kto potrafiła przedstawić zarówno osobę i jego dzieło. Wtedy, w roku 1993, gdy rozmowy były nagrywane, ksiądz Tischner stawał się coraz bardziej popularny i od razu wzbudzał skrajne emocje. Dla jednych był niekwestionowanym przewodnikiem duchowym, inni krytykowali wszystko, co powiedział. A on sam raczej wolał dolać oliwy do ognia niż przypodobać się swoim oponentom i adwersarzom. I był to bardzo dobry moment, aby przybliżyć Tischnera-filozofa, przedstawić jego intelektualną biografię, porozmawiać o góralszczyźnie, inspiracjach, mistrzach, wyborach, o rozumieniu roli Kościoła, myśli religijnej, o współczesnym doświadczeniu Polaków. To było odkrycie, bo o ile bieżąca działalność księdza była znana, śledziliśmy również teksty dotyczące jego myśli społecznej, to przeprowadzenie przez trudny język filozofii było czymś nowym. Dopiero później pojawiły się najważniejsze jego książki, a potem przyszła choroba i cierpienie, o którym ciężko pisać… Po latach Anna Karoń-Ostrowska przesłuchała ponownie stare kasety magnetofonowe z nagraniami i ku własnemu zdumieniu odnalazła ważne partie tekstu, które wtedy pominęła. I jak mówi: „wróciłam – z tęsknoty, z bolesnego doświadczenia braku jego myśli i jego osoby wśród nas”. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)
Stankowice znane i nieznane
Wydana z inicjatywy lokalnej publikacja opisuje dzieje wsi i losy mieszkańców. Książka wpisuje się w popularny obecnie nurt odkrywania przeszłości miejsc, które stały się nowym domem dla Polaków wędrujących z kresów na Ziemie Odzyskane. Odkurzone wspomnienia i domowe archiwa zapełniły strony historiami i zdjęciami, których nie znajdziemy w książkach historycznych.
Według autorów Stankowice to jedna z najpiękniejszych wsi dolnośląskich, a zarazem jedna z najstarszych w Okręgu Kwisy, malownicza okolica i walory rolnicze sprawiły, że mimo burzliwej i tragicznej historii wieś przetrwała do dziś. We wspomnieniach mieszkańców powróciły: szkoła ludowa, w której dzieci uczyły się tego, co ważne na wsi, Wiejski Dom Kultury oferujący atrakcje dla mieszkańców, świetlica wiejska, w której wspólnie wypiekano chleb, przypomniane zostały zwyczaje i tradycje oraz rozrywki .
Ślady przeszłości zachowały się nie tylko w pamięci i dokumentach, ale również w architekturze. Szubienica Stankowicka, obudowana basztą, która zachwyca swoją bryła, kościół z pierwszym w powiecie oświetleniem elektrycznym, dawny browar, zabytkowa remiza strażacka z bardzo ciekawym eksponatem, a po sąsiedzku zamek Czocha – warto poświęcić kilka godzin na odwiedziny w Stankowicach i okolicy. Wycieczka będzie owocniejsza po przeczytaniu monografii, która podpowie, gdzie szlifowano perły, gdzie pozyskiwano małże szczeżui wielkiej , gdzie znajdował się ekskluzywny hotel, a gdzie folusz oraz wiatrak. Walory przyrodnicze oraz stadniny konika polskiego na pewno umilą pobyt w Stankowicach. Stankowice, dzięki książce staną się bardziej znane. Publikacja dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej.
Jak zawsze - Zygmunt Miłoszewski; czytają: Dorota Kolak, Kazimierz Kaczor i inni.
Niebanalna historia, inna niż wszystkie, które do tej pory proponował czytelnikom Zygmunt Miłoszewski i ,, Jak zawsze” wyszło mu znakomicie. Leciwa już para, Grażyna i Ludwik świętują pięćdziesiątą rocznicę ,, pierwszego razu „ . Romantyczny wieczór, który zaczyna się w ten sam sposób jak co roku, nagle zmienia się w coś zupełnie innego. Nagle małżonkowie, zamiast w 2013 roku budzą się w 1963. Znów wkraczają w swoje najlepsze lata. Ponownie mają młode ciała i nowe perspektywy, szczególnie że powrót do przeszłości nie pozbawił ich pamięci o tym co było. Ich nowym 1963 roku Polska nie jest pod jarzmem ZSRR, ale unii z Francją.
,,Jak zawsze” to pełna ironii, błyskotliwa historia obyczajowa z akcentem komediowym. Polecam! Audiobook dostępny w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AS)
Fisiowanie. Barbara Stenka
Fisiowanie – znaczy tyle, co wygłupianie się, wariowanie. Fisiowanie jest bardzo twórcze, a przodują w nim dzieci. Szczególnie sześcioletnia Marylka! Ona potrafi zmienić każdą codzienną sytuację w niespodziankę i niezwykły przypadek. To nie zawsze podoba się dorosłym, ale cóż – dzieci z zerówki po prostu przypominają im, jacy sami dawniej byli. Proszę, oto przygody Marylki, jej brata – Miłosza, kota – Balona i … pewnego psa bez sierści…. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)