Babcie. Petr Šabach
Powieść o zabarwieniu humorystycznym jest opowieścią o dwóch babciach, które mają kompletnie odmienne poglądy polityczne. Każda z nich przeżywa swoje życie inaczej, poznajemy je jeszcze przed wojną i śledzimy ich losy aż do aksamitnej rewolucji i demonstracji praskich. Babcie tworzą nawias, w którym żyje główny bohater książki Matěj – rocznik 1951.
"Matěj zapatrzył się na babcie, które przypominały teraz bramę, niczym dwie strony gotyckiego łuku. Wiedział, że właśnie na tych dwóch tak różnych od siebie filarach z zupełnie innych światów opierało się od zawsze sklepienie jego duszy... przeszedł tą bramą."
Oprócz nich autor umieścił w fabule kilka wyrazistych postaci, jak wujek Mila i ciocia Daniela, pierwsza miłość i sąsiadka Alenka, jej ojciec pan Gruss/Rus, czy rówieśnik Matěja, Gubajew. Wszyscy oni na swój sposób przeżywają przemiany polityczne i szukają dla siebie miejsca w zmieniającej się rzeczywistości, weryfikują poglądy, miewają wątpliwości. Wszyscy oprócz babci Ireny i babci Marii. Petr Šabach serwuje nam ciepłą i pozytywną opowieść o rodzinie, którą tworzą dwa skrajne obozy, a mimo to jej członkowie martwią się o siebie i dbają. Matěj bez względu na własne poglądy kocha obie babcie, które są i zawsze były, więc dają poczucie bezpieczeństwa. Powieść koncentruje się na wydarzeniach historycznych i wplecionych w nie losach rodziny i jej otoczenia. Razem z Matějem psocimy, kończymy szkołę, przeżywamy inwazję wojsk Układu Warszawskiego, emigrujemy do Londynu za chlebem, czy też jedziemy do Jugosławii i Grecji po przygodę. Na końcu każdego etapu życia są babcie, jedna chce gotować radzieckim tankistom barszcz, a druga szyje w proteście kotyliony w barwach narodowych. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)
Zamek cieni. Marta Kładź- Kocot
Historia zaczyna się wątkiem romantycznym, co nie wszystkim czytelnikom może przypaść do gustu, jednak z czasem jak opowieść nabiera tempa robi się coraz bardziej ciekawie i wydarzenia coraz bardziej zahaczają o politykę. Na samym początku poznajemy historię maga i jego wielkiej miłości, a także wielkiego przekleństwa, które ta miłość ze sobą przyniosła, które przedstawione są w formie retrospekcji. Dla ludzi obdarzonych magicznymi zdolnościami było zabronione zakochać się lub nawiązywać jakiekolwiek bliższe relacje z płcią przeciwną. Mimo tego wielu czarodziejów i czarodziejek miało partnerów, jednak związek Jardala z Mitrią wyszedł na jaw i dlatego mogą spędzić ze sobą tylko kilka godzin zanim noc zamieni się w dzień, a dzień w noc. Kiedy robi się jasno Mitria zamienia się w sowę, a kiedy zapada zmrok Jardal staje się kotem. Żadne z nich nie ma na to wpływu, ponieważ to jest kara, która ich spotkała za uczucie którym się darzą.
Na samym początku książki spotykamy szpiegów i dowiadujemy się o spisku, który ma na celu usunąć z tronu tyrana, który mieszka w Zamku Cieni. Twierdzy, która jest owiana tajemnicą i otoczona wieloma, skomplikowanymi zaklęciami ochronnymi. Dlatego też, w spisku musi uczestniczyć czarodziej, tak aby misja zakończyła się sukcesem. Czarodziejem, którego pomocy oczekują spiskowcy jest Jardal. Oczywiście Jardal zgadza się na uczestniczenie w spisku, co kończy się tragicznie. Zostaje on złapany i torturowany, po czym wycofuje się do między świata. Tyran nadal żyje, a Mitria jest zrozpaczona. Wszyscy, łącznie ze szpiegami są zmuszeni opuścić miasto.
Powiem szczerze, że ta książka długo czekała aż po nią sięgnę, jednak kiedy już to wreszcie zrobiłam, nie zawiodłam się. Historia jest świetnie poprowadzona, bohaterowie są barwni, z ciekawą i często skomplikowaną przeszłością. Książka bardzo mnie wciągnęła i niedługo zabieram się za drugi tom. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (PW)
Kto się boi Lisa? Alison Green, Deborah Allwright.
Jest noc, ciemna noc. Poprzez las w strasznych ciemnościach do swojej norki ucieka przed Lisem bardzo wystraszony Królik. Gdy jest już bezpieczny w swoim domu, słyszy pukanie do drzwi. Okazuje się, że o pomoc prosi Kaczor, który również chce się schować przed grasującym w lesie Lisem. Królik wpuszcza go do domu chcąc mu pomóc. Następnie do jego norki przychodzą inne zwierzęta, Myszka i Owca, które także proszą o schronienie. Gdy wydawało się, że wszyscy są już bezpieczni, nagle słychać głośne łup, łup, łup! do drzwi. Któż by to mógł być? Kaczor myśląc, że to znowu jakieś przestraszone zwierzątko szukające schronienia, otwiera drzwi, a tam pod drzwiami Lis w ciemności się czai! Ale czy ten Lis jest naprawdę taki straszny, jak myślą? Przekonajcie się sami sięgając po tę pięknie ilustrowaną i rymowaną opowieść, która pomaga pokonywać lęk przed tym, co nieznane. I uczy, że często lęk jest tylko tworem wyobraźni. Polecamy! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)
