Bóg nie jest automatem do kawy. Rozmowa z księdzem Zbigniewem Czendlikiem. Markéta Zahradníková
Kiedy wyjeżdżał do Czech zupełnie nie spodziewał się, kogo i co tam zastanie. Z języka czeskiego znał tylko „pozor, vlak”. Rzeczywistość parafii w Náchodzie i Lanškrounie całkowicie go zaskoczyła, codzienne życie plebanii i wiernych zdecydowanie odbiegało od polskich realiów. Mimo trudności nie poddał się. Dziś jest bodaj najbardziej znanym czeskim księdzem, osobowością paradoksalnie zdecydowanie odbiegającą od polskich realiów. Punktem wyjściowym była dla niego zmiana nastawienia. W Czechach życie kościoła napędzane jest poprzez aktywność wiernych. Jak mówił w jednym z wywiadów, to parafianie głosując mieli zdecydować, czy może wziąć udział w tanecznym show telewizyjnym.
Książka jest rozmową podzieloną tematycznie na rozdziały. Czendlik opowiada w nich o jasnych i ciemnych stronach kapłaństwa, o samotności i grzechu i kobietach, otwarcie mówi, że studiowanie Biblii to nuda, a zgłębianie ludzkim rozumem natury Boga jest stratą czasu, zauważa wady kościoła, jako instytucji, która oddala się od wiernych a duchowni powoli stają się bandą dziwaków, podkreśla też olbrzymi potencjał i szansę jaką niesie nauczanie bycia dobrym, serdecznym, życzliwym. Bo to właśnie niesienie dobra jest wyznaniem wiary, a nie wysiadywanie w kościołach. Uśmiech, a nie potępienie innych. Akceptowanie odmienności, również seksualnej, czy religijnej, a nie przerabianie innych na siłę według jednego wzorca. Jezus jest miłością, Bóg jest miłosierny i przebacza, takie wzory stawia przed nami ksiądz Czendlik i dodaje do tego pokorę. O trudnych sprawach opowiada prosto i przekonująco, przytacza wiele anegdot, cenniejszych niż gorliwe kazania z ambony. „Słyszałaś pewnie, czym różni się niebo od piekła. Podobno w piekle gotują doskonałą zupę, ale łyżki są tak długie, że nikomu nie udaje się nimi trafić do ust. W niebie gotują tak samo dobrze i mają tak samo długie łyżki tylko, że ludzie wpadli na to, by się nawzajem karmić. Tylko tyle. Szczęście jest naprawdę bardzo proste.” Książka może niektórych mocno zdziwić, ale jej przekaz jest jasny i dobry na początek nowego roku. Książka jest dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)
Eat Real Food: odkryj moc prawdziwego jedzenia i zacznij żyć naprawdę zdrowo. Carlos Rios
Carlos Rios to twórca ruchu Realfooding. Hiszpański dietetyk – nonkonformista, ukończył studia z zakresu żywienia człowieka na Uniwersytecie Pabla de Olavide w Sewilli. Ruch na rzecz prawdziwego jedzenia to coś więcej niż nowa moda w dietetyce. Jego twórca szkoli i inspiruje ludzi do zmiany stylu życia. Realfooding to styl życia oparty na jedzeniu prawdziwych, nieprzetworzonych pokarmów. Niezależnie od tego czy jesteś wegetarianinem, weganinem czy mięsożercą unikaj superprzetworzonych produktów, bo masz prawo do zdrowego, satysfakcjonującego życia. Realfooding walczy przy pomocy wiedzy i świadomości z ciemną stroną przemysłu spożywczego. Wszechogarniająca reklama żywności ultraprzetworzonej, sztuczki koncernów spożywczych wmawiających konsumentom prozdrowotne właściwości sprzedawanych towarów, doprowadziły do uzależnienia konsumentów od produktów nie tylko niezdrowych, ale wręcz szkodliwych. Carlos Rios powtarza starą prawdę, że jesteśmy tym co jemy a najprostsze jedzenie najczęściej jest najlepsze. Współczesny człowiek dbający o zdrowie, wyciskający poty w siłowniach i salach gimnastycznych często nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie da się zbudować zdrowego ciała z niezdrowych produktów. Cukier, mąki i oleje rafinowane, sól, słodziki a przede wszystkim „nieszkodliwe dodatki” : konserwanty, wzmacniacze smaku, fosforany, siarczyny, azotyny, sztuczne barwniki i inne przysmaki, którymi raczy nas przemysł spożywczy potrafią powoli zabijać. Wzmacniane reklamą, pragnienie spożywania atrakcyjnie opakowanych i podanych produktów, prowadzi w najlepszym wypadku do otyłości i insulinooporności, a stąd już krótka droga do śmiertelnych chorób cywilizacyjnych. „Superprzetworzone zachowują się jak wirusy: ich jedynym celem jest przetrwanie i rozmnażanie się” mówi Rios. Agresywny marketing, supersmak to proste techniki, których celem nie jest nasze zdrowie, ale jedynie zwiększenie zysków. Większość z nas, również tych pragnących odżywiać się zdrowo, żyje w żywieniowym Matrixie. „Nie jesz prawdziwego jedzenia, tylko produkty, które umieszczono ci przed oczami” mówi autor. Ta książka jest po to, żeby przebudzić świadomość i pomóc nam wyjść z tego Matrixu.
Książka dostępna w Książnicy Karkonoskiej dla członków Dyskusyjnego Klubu Książki „Laboranci z Karkonoszy”. Serdecznie polecam. (KW)
Kiedy nie możemy się przytulić. Eoin McLaughlin
Co zrobić kiedy nie można się przytulić? Jeż z kolcami i żółw w twardej skorupie pokażą jak radzić sobie z okazywaniem uczuć w czasach, kiedy trzeba zachować dystans. Prosta treść, celny przekaz pomogą rodzicom w wyjaśnieniu spraw, które dla najmłodszych nie są przecież oczywiste. Dlaczego już nie mogę się przytulić? Co w zamian? Miłość i serdeczność można pokazywać w różny sposób, jednym z nich jest rozmowa, wspólne spędzanie czasu, uśmiechanie się… Żółw i Jeż opowiedzą jak dokładnie pielęgnować bliskie uczucia na odległość, jak radzić sobie z rozstaniem, z niemożliwością spotkania. Nauczą jak poprawiać sobie nastrój i dbać o wzajemne emocje. Gorąco polecam najmłodszym czytelnikom (już od 3 roku życia) oraz ich rodzicom, opiekunom i całym rodzinom. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)
