Przejście dla pieszych, na którym w poniedziałek zginęła 69-letnia kobieta potrącona przez zbyt szybko jadącego kierowcę fiata uno, przestanie istnieć.
Wcześniej pędzące auta zabiły tam trzy inne osoby.
Decyzję podjęły już władze miasta, które wcześniej nie chciały tego miejsca zagrodzić. W styczniu apelowała o to policja.
– Gdyby nie ten upór, może nie doszłoby do kolejnej tragedii – powiedział nam jeden z policjantów.
W przyszłym tygodniu przy chodniku staną odpowiednie zabezpieczenia: wysokie ogrodzenie z siatki uniemożliwiające przechodzenie przez ten ruchliwy odcinek obwodnicy.
Piesi będą musieli skorzystać z oddalonego o kilkadziesiąt metrów przejścia przy ulicy Różyckiego.
– Jest tam sygnalizacja świetlna, co pozwoli na bezpieczne pokonanie ulicy Jana Pawła II – przekonuje podinspektor Maciej Dyjach, naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
W miejscu feralnego przejścia nie powstanie – wbrew sugestiom okolicznych mieszkańców – kładka dla pieszych. Zdaniem samorządowców na takie rozwiązanie nie ma pieniędzy. Jest ono także nie do końca praktyczne, choćby dla niepełnosprawnych.
O przejściu podziemnym nie ma mowy. Przeszkodą jest nie tylko brak złotówek, lecz także konieczność czasowego wyłączenia obwodnicy na czas budowy.
– Ludzie i tak chodzą na skróty. Młodsi przeskoczą przez płot, aby jak najszybciej dostać się na drugą stronę jezdni – mówi pani Alina z ulicy Paderewskiego. – Ale i tak ryzyko wypadku będzie znacznie mniejsze po zamknięciu tego przejścia – dodaje.
Przez oznakowane migającą sygnalizacją świetlną przejście przechodzą codziennie tysiące ludzi, w tym uczniowie pobliskiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych. Aby czuć się bezpiecznie i nie ryzykować życiem, zdrowiem i mandatem, będą musieli przyzwyczaić się do nowych porządków.
Policja przypomina kierowcom, że obwodnica nie jest drogą szybkiego ruchu. Nie wyklucza się ustawienia fotoradaru w pobliżu miejsc, w których prowadzący łamią zakaz ograniczenia prędkości. „Rekordziści” potrafią przejechać ten odcinek z szybkością grubo ponad 150 km/h.