Jelenia Góra: Zatrzymany za fakturę
Aktualizacja: Poniedziałek, 13 lutego 2006, 13:24
Autor: marek
Chodzi o fakturę na kwotę 680 złotych za sponsorowane spotkanie z warszawskimi lekarzami, jednak naprawdę była to opłata za przyjęcie imieninowe wieceprezesa Funduszu. Jak powiedziała rzecznik Jelfy, Małgorzata Majeran-Kokott, nikt z pracowników warszawskiego biura nie nawiązywał kontaktów z Narodowym Funduszem Zdrowia ani z jego przedstawicielami. Jeżeli obydwaj panowie spotykali się, były to wyłącznie kontakty prywatne.
Wiceprezesa NFZ zatrzymano w ramach szerszego śledztwa w sprawie korupcji w Funduszu. Wiceprezes do spraw medycznych, Michał K. odpowiadał między innymi za zawatość listy leków refundowanych, zatwierdzaną później rozporządzeniem ministra zdrowia. Wiele pozycji na tej liście, która zacznie obowiązywać od połowy października, budziło kontrowersje w środowiskach medycznych.
Dla firmy której lek znajdzie się na liście oznacza gwałtowny wzrost sprzedaży, gdyż te leki są często przepisywane pacjentom. Kontakt pracownika firmy farmaceutycznej z czlowiekiem mającym wpływ na kształt takiej listy może budzić wątpliwości co do charakteru takich spotkań. Pojawienie się Jelfy w takim kontekście na pewno firmie się nie przysłuży, a jej preparatów jest na te liście niewiele.
Kilka miesięcy temu, minister zdrowia, Marek Balicki, ukarał wiceprezesa Michała K. kwotą ponad trzynastu tysięcy złotych za brak nadzoru Funduszu nad realizacją umów z placówkami medycznymi i udzielaniem świadczeń zdrowotnych.