Warstwę błota pośniegowego, które powstało wskutek odwilży, ściął lekki mróz. Całość, pokryta świeżym śniegiem, stanowi wyjątkowo niebezpieczną mieszkankę poślizgową, o czym dziś mogli się przekonać kierowcy oraz piesi. Na szczęście ruch nie jest duży, to i zdarzeń drogowych – niewiele. Między innymi, na krajowej trójce w okolicach hotelu „Las” doszło do niegroźnej stłuczki. Niemniej jednak warunki do jazdy są bardzo trudne.
W mieście do południa ulice były białe, pokryte bardzo śliską masą (mieszanka śniegu, zmarzniętego błota i soli). Pługów i piaskarek – jak na lekarstwo. Zresztą – przecież są święta i drogowcom też się wolne należy. Świętują także mieszkańcy i dozorcy, którzy odśnieżanie chodników przylegających do ich nieruchomości zostawili sobie na później.