JCK w propozycjach dla najmłodszych mieszkańców skupia się na edukacji twórczej, zabawie skoncentrowanej wokół określonego tematu. W tym roku działania pomysłodawców ferii zainspirowały bajki.
– To pomysł na pobudzenie wyobraźni i radosne spotkanie z fantazją oraz wyzwolenie kreatywności wśród dzieci – mówi Maria Szubart, instruktorka JCK. – Spotykamy się z bajkami, ale nie w formie biernej, jak to najczęściej się odbywa. Nie tylko czytamy bajki, lecz także tworzymy je – usłyszeliśmy.
Dziś uczestnicy zimowiska rysowali węże na specjalnie przygotowanych podłożach z papieru. Gady dziecięcej wyobraźni miały zarazem coś z żarłocznych potworów, jak i z bajkowych istot. Wcześniej dzieci rysowały także inne postaci kojarzone z bajkami.
Zajęcia to jednak nie tylko plastyka. Najmłodsi próbują swoich sił we wspinaczce na sztucznej ścianie ustawionej w sali Novej. Zanim jednak zostaną wytrawnymi wspinaczami, przechodzą kurs podstawowych technik i oswajają się ze sprzętem alpinistycznym podczas prowadzonych na wesoło zajęć pod okiem Artura i Agnieszki Bleichertów.
Zimowisko to także wyjazdy na wycieczki. W teren dzieci z JCK jadą jutro. Zwiedzą elektrownię wodną w Pilchowicach, zobaczą pokaz wytopu szkła w Leśnej Hucie, a przy Chacie Izerskiej przygotowano dla nich ognisko z kiełbaskami. Wszyscy uczestnicy żałują jedynie, że czas leci za szybko, a do końca zimowej laby zostało coraz mniej. 2 lutego wszyscy wracają do szkół.