Rajd zabytkowych samochodów to wydarzenie, które przyciągnęło bardzo wielu miłośników dawnej motoryzacji. Była to nieczęsta okazja, do podziwiania unikatowych pojazdów a także, w wielu wypadkach, poznawania ich historii. Najstarszym prezentowanym samochodem był Ford T z 1911r., były też Citroeny, Buiki, Jaguary, Mercedesy, Volkswageny, Wartburgi, Cadillaki, Trabant, Syrena 105 i wiele innych marek. Były samochody typu kabriolet, limuzyny oraz zabytkowy autobus. W rajdzie biorą udział ekipy z Polski, Niemiec i Czech.
„Z Ikarem na Śnieżkę” to nie tylko prezentacje, ale także konkurencje sportowe, w których liczy się nie tylko prędkość, ale także rozwiązywanie, przygotowanych przez organizatorów w punktach kontrolnych różnych zadań. Ważny jest też strój kierowcy i ewentualnych pasażerów. Oceniana jest elegancja i dopasowanie do epoki z jakiej pochodzi dane auto. Tegoroczny rajd ma zakończyć się w niedzielę w Karpaczu. Będą tam ogłoszone końcowe wyniki i wyłonieni zwycięscy.
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak, jako gospodarz sobotniego wydarzenia, również ufundował puchary dla zwycięzców etapu jeleniogórskiego. I tak, w kategorii samochodów Youngtimerów (roczniki od 1950 roku) zwyciężył Wartburg z Niemiec. W kategorii Oldtimerów (roczniki do 1949r.) puchar zdobył właściciel Citroena AC4 z 1928 roku z Polski.
Najwięcej serduszek, którymi głosowali odwiedzający pokaz, czyli nagrodę publiczności zdobyło najstarsze auto rajdu – Ford T (Polska). Była też nagroda za najpiękniejszy strój. W tej kategorii zwyciężyła załoga Saaba 90, ubrana w stylu lat 70-tych (Polska).
Rajdy zabytkowych samochodów to nie tylko zabawa i czas przyjemnie spędzony dla publiczności, ale także okazja dla właścicieli do nawiązywania kontaktów i wymiany doświadczeń. To także sposób na promowanie kultury motoryzacyjnej i zachowanie dziedzictwa historycznego.