Do przestępstwa doszło w nocy z 3 na 4 kwietnia w Jeleniej Górze. Mężczyźni wykorzystali nieobecność właściciela oraz uchylone drzwi balkonowe, przez które weszli do jego mieszkania. Ich łupem padło mienie o wartości ponad 7000 zł. Były to: elektronarzędzia, telewizor, płyta indukcyjna, dywan i inne przedmioty. Sprzęt był z kartami gwarancyjnymi, gdyż pokrzywdzony dopiero urządzał się w nowym mieszkaniu.
- Rano 4 kwietnia pokrzywdzony powiadomił policję o przestępstwie. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwanie osób, które dopuściły się tego czynu. Na podstawie zebranych w tej sprawie informacji wytypowali dwóch mężczyzn w wieku 30-lat. Kilka godzin po zgłoszeniu zatrzymali ich przy jednym z lombardów, gdzie zamierzali sprzedać część skradzionych przedmiotów. Pozostałe rzeczy funkcjonariusze odnaleźli w aucie , którym przyjechali oraz w miejscach ich zamieszkania – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze. - Dodatkowo jeden z nich odpowie za posiadanie narkotyków, które ukrył przed policjantami w ustach – dodaje.