Dolny Śląsk: Znaleźli wspólny język
Aktualizacja: Poniedziałek, 16 stycznia 2006, 21:57
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Wtedy też zostanie zaprezentowany numer. Dodatkowo niesłyszący będą mogli wezwać pomoc przez internet. Inicjatywa wzbudziła entuzjazm. Tylko w powiecie legnickim jest ok. 200 takich osób. Wczoraj pierwsza dwunastoosobowa grupa zapoznała się w komendzie miejskiej z zasadami wzywania pomocy.
Na pomysł specjalnego numeru alarmowego wpadł mł. inspektor Jan Król, komendant miejski policji w Legnicy. Poprosił komendanta wojewódzkiego o przydzielenie dodatkowego numeru telefonu komórkowego wraz z aparatem.
– Bardzo często w mojej kamienicy dochodzi w nocy do awantur – opowiadał za pośrednictwem tłumacza języka migowego głuchy Jerzy Zasowski.
– Wtedy czuję drżenie domu, nie wiem, co się dzieje. Dotąd nie potrafiłem wezwać policji.
Niesłyszący na ogół mają kłopoty z prawidłową pisownią. Aby ułatwić im kontakt i zapobiec nieporozumieniom, policja opracowała dwa specjalne szablony wezwań.
– Pomysł jest naprawdę na medal – cieszy się ksiądz Bronisław Kryłowski, duszpasterz głuchych w diecezji legnickej. – Ci ludzie przekonali się, że nie są na marginesie życia społecznego, że ktoś się interesuje ich losem.