Na początek jeleniogórskiej publiczności zaprezentował się zespół Seven on Seven z Katowic w składzie: Gabriel Doleżyk (wokal), Michal Jędrszczyk (gitara), Patryk Szarafiński (gitara basowa), Jacek Wesołowski (gitara) i Michał Nowaczyk (perkusja). Kapela powstała w 2012 roku ma na swoim koncie udzial w wielu przeglądach muzycznych, są m.in. laureatami Ursynalia - The Tour. Grali też na Przystanku Woodstock - w sumie zagrali ponad 100 koncertów, przed takimi gwiazdami jak Motorhead, 3 Doors Down, Coma, Acid Drinkers czy Luxtorpeda. Jak sami określają, grają nowoczesny rock z amerykańskimi naleciałościami.
Drugą kapelą był Metalion z Legnicy, który w składzie: Lech Carbuch (śpiew), Adam Pikulicki (gitara), Piotr Porada (gitara basowa), Marek Chłopicki (gitara), Tomasz Rakowski (perkusja). Muzycy grają heavy metal z elementami hard rocka i podobnie jak poprzedni zespół, zrobili na jurorach dobre wrażenie.
Ostatnią grupą ubiegającą się o finał 23. Ligi Rocka był Synthetic Blast, który powstał w 2015 roku w Krakowie. Zespół był finalistą Antyfest 2017, wystąpił na żywo w Antyradio, a także zajął trzecie miejsce w finale Emerganza. Ich stylem muzycznym jest alternative, industrial metal. To właśnie kapela Marka Żurkowskiego zdaniem jurorów zasłużyła na miejsce w wielkim finale, który w maju odbędzie się na jeleniogórskich "błoniach", gdzie gwiazdą wieczoru będzie zespół Coma.