To ostrzeżenie od Rady Miasta dla burmistrza Piechowic. Podczas ostatniej sesji radni znacząco obniżyli wynagrodzenie Jackowi Kubielskiemu.
Wynik głosowania nad uchwałą obniżającą pensję burmistrza świadczy o zmianie układu sił w piechowickiej radzie i kurczeniu się szeregów radnych, popierających politykę burmistrza. Za obniżeniem pensji J. Kubielskiemu głosowało ośmiu radnych, przeciw było czterech. Pobory zostały zmniejszone z 9,2 tys. złotych do niespełna 5 tysięcy złotych.
Od jakiegoś czasu w gronie radnych podejmowaliśmy próby zrobienia czegoś w Piechowicach – mówi radny Dariusz Kluk. - Przedkładaliśmy propozycje, jednak te nasze próby spełzają na niczym. Nie docierają do burmistrza żadne nasze argumenty. Nie podoba nam się polityka kadrowa w urzędzie i bardzo duża rotacja kadr oraz brak osoby na stanowisku sekretarza miasta, bo to powoduje nie do końca dobrą pracę w urzędzie. Jako jedna z nielicznych gmin w regionie mamy prawnika na etacie w urzędzie co generuje spore koszty. Tak samo jest z obsługą informatyczną, która też nie jest taka jaka powinna być. Wiele razy jako komisja bezpieczeństwa występowaliśmy do burmistrza o przywrócenie straży miejskiej. Trwa to już około dwa lata. Dlatego wystawiliśmy burmistrzowi żółtą kartkę i może to spowoduje, że zacznie z nami rozmawiać i brać pod uwagę nasze argumenty.
Jest to nasze wołanie o współpracę – dodaje radny Robert Zapora. - Współpracę, której nie ma. A przede wszystkim, o wzajemny szacunek i mówienie prawdy, nie dorabianie nam gęby. Skutki tej uchwały będą odczuwalne za trzy miesiące, dlatego liczę, że do tego czasu nawiążemy jakiś dialog.
Jacek Kubielski nie chciał wyrazić swojej opinii o decyzji radnych.
Odniosę się do tego w stosownym czasie, na spokojnie, gdy emocje opadną – odpowiedział pytany o komentarz.