Wielu jeleniogórzan znając harmonogram Rajdu publikowany w mediach i na plakatach zjawiło się na Placu Ratuszowym w okolicach godziny 21:30. Ci, którzy zdecydowali się przybyć co najmniej 20 minut wcześniej obejrzeli cały pokaz, ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia. - Jestem oburzona. Nie można robić takich rzeczy. Rozumiem opóźnienia z przyczyn niezależnych, ale rozpoczęcie o 21:12, gdy Miasto od wielu dni zaprasza mieszkańców na późniejszą godzinę to skandal! – powiedziała rozgoryczona pani Karolina z Jeleniej Góry. - To nie jest prywatna impreza organizatora, więc należy trzymać się harmonogramu – dodał pan Tomasz.
Organizator bagatelizuje sprawę i zaprasza na kolejne inscenizacje. - To jest ciekawe, co tu się wydarzyło. Miało się zacząć o 21:30, później o 21:00, ostatecznie zdecydowaliśmy się na wariant pośredni 21:15 – powiedział przedstawiciel Rajdu Arado Łukasz Gładysiak. Dlaczego tak? - Po pierwsze chcieliśmy, żeby jeszcze nie było aż tak do końca ciemno, bo mundury i pojazdy to jest coś, co warto zobaczyć jeszcze przy naturalnym świetle – tłumaczył narrator inscenizacji. (Wyjaśnienia organizatora nijak się mają do realiów, bowiem sztuczne światło z miejskich lamp dobrze oświetlało pole walki , więc pośpiech wydaje się nie mieć uzasadnienia – przyp. red.). - Poza tym jesteśmy tu cały wieczór, więc jeśli ktoś czuje niedosyt, zapraszam serdecznie, będziemy można się spotkać z chłopakami w pobliskich lokalach, będą na Rynku samochody , więc myślę, że te 15 minut nie robi jakiejś wielkiej różnicy – dodał Łukasz Gładysiak.
Należy mieć nadzieję, że w kolejnych dniach miłośnicy rekonstrukcji historycznych nie będą już zaskakiwani. W piątek (1.05) na Placu Ratuszowym odbył się pokaz starcia wojsk amerykańskich i niemieckich. - Pokazaliśmy historię zderzenia czołówki rozpoznawczej 3. Armii generała Pattona z wycofującymi się żołnierzami waffen ss i wehrmachtu. Na Rynku w Jeleniej Górze zobaczyliśmy w boju samochody terenowe marki Dodge, samochody ciężarowe produkcji niemieckiej i 50 rekonstruktorów z całej Polski uzbrojonych w broń hukową – powiedział Łukasz Gładysiak. Jutro (2.05.) o 21:30 coś, czego nikt jeszcze nie pokazywał – poszukiwanie samolotu na niebie przy użyciu oryginalnego niemieckiego reflektora z czasów II wojny światowej, któremu będzie towarzyszyć działko 20 mm FlaK 38, które można było obejrzeć np. w „Szeregowcu Ryan'ie”. Z kolei niedziela jest dniem, kiedy cały Rajd Arado, czyli 200 osób przyjeżdża do Jeleniej Góry i od godz. 14:00 toczymy boje przy Paulinum z udziałem spadochroniarzy – zaprasza Łukasz Gładysiak.