Trzynastoletni uczeń będzie miał sporo nieprzyjemności za to, że wulgarnie określił swoją wychowczynię, która go upomniała, aby nie śmiecił i kazała mu posprzątać
Nauczycielka nie podarowała chłopcu nagannego zachowania i zgłosiła sprawę policji. Wcześniej 13-latek znieważył ją dwukrotnie.
Jak ustalili policjanci, nauczycielka po lekcjach zwróciła chłopcu uwagę, aby nie zaśmiecał terenu przed szkołą. Uczeń bawił się zapałkami, które rzucał na ziemię. Chłopiec zareagował wyzwiskami. Następnego dnia kobieta nakazała uczniowi pozbieranie śmieci. Odpowiedzią dziecka były wyzwiska i wulgaryzmy – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Teraz sprawą chłopca zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich. Zgodnie z prawem nie wolno znieważać nauczyciela, który jest traktowany jak funkcjonariusz publiczny. Takie przestępstwo jest ścigane z urzędu.
