Jelenia Góra: 997 - Kronika Policyjna
Aktualizacja: Piątek, 10 lutego 2006, 23:39
Autor: agata
W ostatnich miesiącach z terenu naszego miasta znikają w zastraszającym tempie wszelkie metalowe elementy - metalowe słupki, ogrodzenia, bramy, ściekowe studzienki. Giną także odcinki przewodów energetycznych czy telefonicznych, demontowane są też urządzenia decydujące o bezpieczeństwie na kolei, czy nawet wycinane całe kilometry szyn na nieczynnych, nieużywanych torowiskach. Złodzieje złomu kradną wyłącznie dla kilku złotych uzyskiwanych w skupie, a później przeznaczanych na wiadomy cel - naleweczkę, czy inny tani trunek. I są górą, bo policja, jak na razie w żaden sposób nie może rozprawić się z plagą kradzieży metalowych elementów. Niestety złomiarze są też nieodłącznym elementem polskiej biedy. Coraz to częstszy widok na jeleniogórskiej ulicy - człowiek ciągnący na wózku rupiecie: obudowy starych pralek, kuchenek, lodówek.
Bardziej przedsiębiorczy przedstawiciele tej wątpliwej profesji zostawili ulicę i śmietniki dla innych, a sami wzięli się za obrabianie mieszkań. Wczoraj w godzinach popołudniowych, na ulicy Śląskiej w Mysłakowicach, zatrzymano w pościgu trzech mieszkańców tej miejscowości w wieku: 29, 30 i 48 lat. Przebadano ich na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszyscy trzej byli pijani. 30-latek miał 2,26 promila, 29-latek -1,30, a 48-latek- 1,10 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyźni włamali się do jednego z mieszkań i ukradli wannę metalową. Chcieli jeszcze wziąść grzejnik, zlew, maszynkę do mięsa i inne metalowe przedmioty, które znajdowały się w mieszkaniu, ale nie zdążyli. Przeznaczeniem łupu miał być okoliczny skup złomu.
Złodzieje zostali umieszczeni w Policyjnym Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Będą oni odpowiadać za kradzież z włamaniem, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Kowarach.
Niepowodzenia w walce ze złomiarzami policja tłumaczy niedoskonałością prawa, co nie do końca jest prawdą. Może skutecznym sposobem przeciwdziałania kradzieżom, byłoby uderzenie w paserów, dających możliwość zbytu łupu. Policjanci mogliby w poszukiwaniu kradzionych elementów - systematycznie przeczesywać złomowiska, a ich właścicielom, którym udowodni się skupowanie "fantów" - wytoczyć sprawę sądową.
<b>Policyjna inicjatywa tzw. "stołów roboczych"</b>
Podłożem do zainicjowania tzw. "stołów roboczych" jest realizowany przez Komendę Miejską Policji w Jeleniej Górze - Program Holenderski. Celem tego programu jest zapobieganie włamaniom, wandalizmowi i przemocy w sąsiedztwie, a przez to zwiększenie komfortu życia w danej okolicy.
Inicjowaniem "stołów roboczych" zajmuje się dzielnicowy danego terenu. Dzielnicowy w swoim rejonie służbowym diagnozuje występujące tam zagrożenia, a przede wszystkim gromadzi informacje dotyczące: sprawców przestępstwa, pokrzywdzonych i miejsca, czyli tzw. "trójkąta kryminalnego", a następnie rozwiązuje kryzysowe sytuacje. Posiadając wiedzę na temat sprawców, będzie mógł podjąć działania neutralizujące ich negatywne działania. W przypadku miejsc, gdzie popełniane są wykroczenia (np. spożywanie alkoholu w miejscu publicznym), czy też przestępstw, ustala dlaczego jest ono atrakcyjne dla sprawców. Mając takie informacje, będzie mógł podjąć skuteczne działania zmierzające do likwidacji przyczyn, stwarzających możliwości działania sprawcy.
Przy realizacji "stołów roboczych" dzielnicowy współpracuje także z Urzędami Miejskimi w zakresie podejmowania działań, zmierzających do likwidacji tzw. "miejsc strachu" - np. poprzez dodatkowe oświetlenie, rozbiórkę pustostanów, które zagrażają bezpieczeństwu osób i mienia, wycięcie lub przycięcie krzewów tam, gdzie jest to niezbędne. W przypadku problemów rodzinnych nawiązuje kontakt z pracownikami Miejskiego bądź Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej itp. Posiadając wiedzę o zagrożeniach przekazuje ją do właściwej instytucji, zajmującej się rozwiązywaniem konkretnych problemów społecznych.