Od początku tygodnia przeciwnicy ACTA – kontrowersyjnej umowy międzynarodowej mocno ograniczającej swobodę w Internecie, którą dziś o godzinie 3.30 podpisała polska ambasador Jadwiga Rodowicz-Czechowska w Tokio, nawoływali do protestów m.in. w serwisie facebook. Faktyczne manifestacje w całym kraju odbyły się wczoraj - w Jeleniej Górze najpierw na Placu Ratuszowym, a później na głównych ulicach miasta.
– Manifestujemy przeciw umowie, która naszym zdaniem spowoduje odcięcie społeczeństwa od dóbr kultury. Internet jest najbardziej demokratycznym z dostępnych mediów szczególnie ułatwiającym życie ludziom młodym, których często nie stać na uczestnictwo w wernisażach, spektaklach, koncertach itp. Dzięki wolnej sieci mamy dostęp do wszystkiego; możemy ujrzeć niemal na żywo to, w czym nie mogliśmy uczestniczyć osobiście – mówił nam wczoraj Karol, jeden z uczestników protestu pod ratuszem.
– Spora część jeleniogórzan, podobnie jak mieszkańcy innych biedniejszych miast w Polsce, „ściąga” kulturę z Internetu. Bo nie ma innego wyboru, dostęp do multipleksów, porządnych teatrów czy galerii mamy tylko w sieci. I nie chcemy tego stracić – dodała Lena.
Manifestacje przeciw ACTA odbywały się wczoraj nielegalnie. Na szczęście, w Jeleniej Górze nie doszło do żadnych zamieszek, zniszczenia mienia czy innych sytuacji, w których musieliby interweniować funkcjonariusze policji. Podczas patroli nikogo nie zatrzymano.