Oferty złożone w przetargu dotyczącym "Likwidacji dzikich wysypisk w Jeleniej Górze w roku 2012" otwarto w miniony piętek, jednak wykonawca nie został jeszcze wyłoniony. Jak informuje Cezary Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta komisja w tej sprawie nie zakończyła jeszcze prac.
- Przetarg obejmował wysypiska na terenie miejskim "niezainwestowanym". Sprawa zalegania śmieci na terenie prywatnym i problem związany z oczyszczaniem takich terenów jest sprawą właściciela, chyba że wielkość bądź specyfika tego wysypiska zagrażałaby stanowi sanitarnemu miasta. Straż Miejska kontroluje czystość, także terenów prywatnych i w różny sposób obliguje właścicieli do ich uporządkowania – informuje C. Wiklik.
Koszt zadania i miejsca dzikich wysypisk będą znane po wyłonieniu wykonawcy. Nasza Czytelniczka zrobiła sobie spacer z aparatem po mieście i wskazuje zanieczyszczone miejsca Jeleniej Góry, których jak widać, nie brakuje.