Ambasador Izraela – Alexander Ben Zvi wraz z żoną i osobami towarzyszącymi odwiedził w miniony weekend Kotlinę Jeleniogórską. Spotkał się m.in. z władzami Jeleniej Góry, wizytował też Muzeum Karkonoskie.
To moja pierwsza wizyta na Dolnym Śląsku - byłem we Wrocławiu, Zamku Książ, a teraz w Jeleniej Górze. Chcę poznać ten region z punktu widzenia gospodarczego, a także współpracy partnerskiej z jakimś miastem w Izraelu - powiedział Alexander Ben Zvi, którego nazwisko po hebrajsku oznacza "syn jelenia". - Tak więc w Jeleniej Górze czuję się jak w domu - żartował ambasador.
Turystyka ma tu bardzo duże znaczenie - góry, rowery, pałace, zabytki, ale też wody termalne są bardzo popularne w Izraelu. Nasi obywatele dużo jeżdżą do Czech, Słowacji... jeszcze nie poznali zbyt dobrze Dolnego Śląska, a są loty z Tel Awiwu do Wrocławia - podkreślił A. Ben Zvi.
W trakcie wizyty ambasador zwiedził m.in. jeleniogórski Ratusz, Muzeum Karkonoskie, podziwiał też Kotlinę Jeleniogórską z Góry Szybowcowej.
Potencjał jest bardzo duży, ale po pandemii jestem pewien, że przyjedzie tu grupa przedsiębiorców - zapewnia ambasador.
To kolejna wizyta tej rangi w Jeleniej Górze. Kilka lat temu (w październiku 2017 roku) miasto odwiedziła ambasador Anna Azari, która obecnie jest ministrem spraw zagranicznych Izraela.