Przypomnijmy. 7 października około godziny 3.00 policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze na jednym z parkingów w centrum miasta zauważyli pojazd marki BMW na austriackich numerach rejestracyjnych. Z informacji, którą posiadali wynikało, że pojazd ten kilka dni wcześniej uczestniczył w kolizji drogowej w Jeleniej Górze, a następnie kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci podchodzili do pojazdu, kierowca gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca jednak nie reagował na sygnały do zatrzymania i kontynuował ucieczkę. Policjanci ruszyli za nim w pościg, do którego włączyły się kolejne policyjne patrole. Do zatrzymania doszło zaraz po tym, jak na ul. Wolności w Jeleniej Górze kierowca stracił panowanie nad autem, a następnie uderzył w latarnię. Podczas próby zatrzymania kierujący uszkodził dwa policyjne radiowozy.
Kierowcą był 41-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który jechał wraz z 39-letnim pasażerem. Zachowanie kierującego wskazywało, że mógł on kierować pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających. W związku z tym pobrano mu krew do badań. Okazało się, że kierowca posiada aktywny zakaz kierowania pojazdami.
Kierującemu za popełnione przestępstwa grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.