<b>Agnieszka Rafińska: Witam. Może zaczniemy od tego jak bardzo została osłabiona drużyna po ostatnim sezonie?</b>
Arkadiusz Rzepka: - Trzeba przyznać, że z zespołu odeszły praktycznie trzy najlepsze zawodniczki: Kasia Dulnik, Iza Bogdan oraz Iwona Kaszuwara. Pierwsza skończyła swoją sportową karierę, natomiast Iza przeszła do Cukierków Brzeg Dolny a Iwona do Polkowic.
<b>To na wszystkie pozostałe zawodniczki może Pan liczyć?</b>
- Tak, oczywiście.
<b>A wzmocnienia klubu? Kibice na pewno chcieliby poznać nowe zawodniczki, które pretendują do gry w zespole.</b>
- Niestety na operowanie nazwiskami jest jeszcze za wcześnie. Natomiast mogę zdradzić, że jesteśmy zainteresowani grą kilku zagranicznych zawodniczek. Są nimi dwie amerykanki, jedna z NCA, a druga z WNBA, jest również jedna Litwinka i jedna Portorykanka. Czas na ich przetestowanie znajdziemy we wrześniu. Do tej grupy dochodzą cztery polskie, młode i perspektywiczne dziewczęta, które w naszym mieście rozpoczynają studia. Kontrakty z nimi już są podpisane lub są w trakcie finalizacji.
<b>Jak będzie przebiegać przygotowanie do sezonu?</b>
- Treningi wznawiamy pierwszego sierpnia na hali przy ul. Sudeckiej. Tam będziemy się oswajać z parkietem, ponieważ w poprzednim sezonie graliśmy na "jedenastce" i dziewczyny nie są przyzwyczajone do nowego obiektu. Potrwa to do końca sierpnia. Wtedy to wyjeżdżamy na Akademickie Mistrzostwa Polski do Warszawy. Następnie we wrześniu planujemy obóz we Włoszech oraz dwa lub trzy występy w turniejach, w Polkowicach, Brzegu Dolnym oraz Jeleniej Górze. Między czternastym a osiemnastym września sprawdzimy wcześniej wymienione zagraniczne koszykarki. Potem czeka nas jeszcze Turniej Września Jeleniogórskiego.
<b>Bardzo napięty grafik. Czy budżet na to pozwoli?</b>
- W poprzednim sezonie budżet naszego klubu wynosił koło 480 tysięcy złotych. Natomiast w nadchodzącym będziemy mieli do dyspozycji 750 tysięcy złotych. Także jest to wielka różnica.
<b>Proszę powiedzieć coś o decyzji rozgrywania meczów przy ul. Sudeckiej.</b>
- Szczerze? Nam to za bardzo nie odpowiada, ale takie są wymogi PZK. Do "jedenastki" dziewczyny już się przyzwyczaiły. Poza tym, dzięki niewielkiej powierzchni sali, mieliśmy tam specyficzną atmosferę, jakiej nie było na innych parkietach ekstraklasy. Teraz dziewczyny muszą się przystosować do nowych warunków, dlatego też przez miesiąc będą trenowały w hali Sudetów.
<b>Jakie cele wyznaczył sobie klub na przyszły sezon?</b>
- Trzeba przyznać, że dzięki nowemu budżetowi, możemy spokojnie przygotować się do sezonu i wzmocnić wartościowymi zawodniczkami, a co się z tym wiąże, walczyć nie tylko o utrzymanie. Dlatego za cel na przyszłe rozgrywki postawiliśmy sobie środek tabeli, 6-8 miejsce w pełni nas usatysfakcjonuje.
<b>Tego życzymy. Dziękuję za rozmowę.</b>
- Ja również dziękuję i pozdrawiam.
Po rozmowie z menadżerem koszykarek, udało się porozmawiać z trenerem Rafałem Sroką oraz jedną z kandydatek do gry w jeleniogórskim zespole.
Trener optymistycznie wypowiadał się o przyszłym sezonie i jest pełen wiary w możliwości swojej drużyny. Podkreślił też, że warto zauważyć jak bardzo rozwinęły się rozgrywki Mistrzostw Polski Wyższych Szkół Zawodowych, w których jakiś czas temu brało udział kilka drużyn, a teraz trzeba robić selekcję, żeby wyłonić ekipy w nim występujące. Dlatego w takim turnieju warto brać udział. Trener Sroka dodał jeszcze, że tak spora ilość młodych zawodniczek w zespole jest ogromną szansą na przyszłość.
Być może nowa twarzą w jeleniogórskiej drużynie, będzie Agnieszka Balsam z Mysłowic. Jest wychowanką tamtejszego MOSiR-u. Wysoka, mierząca 190 cm wzrostu koszykarka przyjechała na studia do Jeleniej Góry. Gra na pozycji środkowej. Jest podekscytowana grą w drużynie z ekstraklasy. Uważa, że jest to dla niej wspaniała szansa wybicia się i pokazania swoich umiejętności. Czuje się na siłach walczyć o miejsce w składzie. Miejmy nadzieję, ta sympatyczna zawodniczka zasili szeregi jeleniogórskiej drużyny.