Na początku kwietnia br. sprawdzaliśmy, czy władze województwa (prowadzące Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej) zamierzają wyposażyć placówkę w Jeleniej Górze w sprzęt umożliwiający badanie próbek na obecność koronawirusa. Wówczas nie było takich planów, ale wczoraj (6.05) marszałek Cezary Przybylski ogłosił, że jednak będzie taka możliwość.
Gdy dopytywaliśmy o kwestię prowadzenia badań na koronawirusa w Jeleniej Górze, laboratoria działały w pięciu lokalizacjach - we Wrocławiu oraz jedno w niemieckim Dreźnie. Podkreślano, że sześć laboratoriów wypełnia potrzeby przeprowadzania bardzo dużej liczby badań, a jeleniogórski szpital jest w grupie "białych" placówek, a nie "czerwonych" jak chociażby szpitale wrocławskie czy bolesławiecki, gdzie trafiają chorzy na COVID-19. W tzw. międzyczasie kolejne placówki z Dolnego Śląska uzyskały możliwość wykonywania testów. Teraz przyszedł czas na Jelenią Górę.
Wczoraj (6.05) Cezary Przybylski spotkał się z p.o. dyrektora WCSKJ - Nikolajem Lambrinowem.
Mówiliśmy m.in. o kolejnej pomocy finansowej, którą samorząd województwa planuje przeznaczyć dla szpitala w Jeleniej Górze w ramach dolnośląskiego pakietu wsparcia dla ochrony zdrowia. Przygotowujemy się również do uruchomienia nowego laboratorium przy szpitalu. Już niedługo próbki na obecność koronawirusa będą badane również w Jeleniej Górze - ogłosił marszałek.