Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z obciążenia ulic miejskich ruchem kołowym, co ma znaczenie i dla inżynierów drogownictwa i dla naszego samopoczucia. Wziąwszy pod uwagę, że „mapa” obejmie tylko te ulice, na których ruch sięga powyżej TRZECH MILIONÓW POJAZDÓW rocznie, a takich ulic w Jeleniej Górze jest co najmniej 22, to już z tej prostej informacji wynika, jaka jest skala problemu.
„Mapa akustyczna” jest dokumentem skomplikowanym, bowiem do jej skompletowania niezbędne są nie tylko wskazania jakimi ulicami przejeżdża, ile i jak ciężkich pojazdów, ale też wskazanie liczby mieszkańców narażonych na hałas z podziałem na ilość decybeli, które są emitowane z poszczególnych odcinków dróg, przewidywane tendencje tego zjawiska, sposoby niwelowania zagrożeń, itp. Autorzy „mapy będą musieli wskazać też rozkład tzw. wrażliwości akustycznej w odniesieniu do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, i in.
Już dziś można w pewnym przybliżeniu wskazać te ulice, na których ruch jest szczególnie intensywny, bowiem biegną one w ciągach przede wszystkim dróg krajowych (Wrocławska, Konstytucji 3 Maja Jana Pawła II, Sobieskiego czy Zgorzeleckiej) czy drogi wojewódzkiej 367 (Wincentego Pola, Wojska Polskiego, Sudecka, Aleja Solidarności).
- Jakie będą konkretne ustalenia „mapy”, poinformujemy po jej wykonaniu, tymczasem przygotowane są już wszystkie dokumenty do przeprowadzenia przetargu na tę pracę – informuje Cezary Wiklik.
Niezależnie od tego Miejski Zarząd Dróg i Mostów w najbliższym czasie kupi urządzenie mobilne, które będzie w stanie mierzyć liczbę pojazdów w poszczególnych miejscach, co ułatwi Ew. bieżące interwencje i korekty.
A na marginesie: jeśli jakimś odcinkiem ulicy przejeżdża rocznie ponad 3.000.000 pojazdów, to oznacza, że każdego dnia (raczej za dnia, niż w nocy) jedzie tamtędy ponad 8.000 aut, więc zarówno eksploatacja drogi jest wyjątkowo intensywna, jak i słuch osób zamieszkujących najbliższe sąsiedztwo jest narażony na negatywne tego skutki.