Uderzeniem w latarnię uliczną zakończyła się w sobotę o godz. 9 brawurowa jazda kierowcy czarnego BWM ulicą Wolności.
Z pierwszych ustaleń wynika, że auto poruszało się z dużą prędkością. Na mokrej i śliskiej nawierzchni jego kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Wpadł w poślizg.
BMW obróciło się kilka razy na całej szerokości jezdni i walnęło tyłem w lampę po drugiej stronie ulicy. Na szczęście z przeciwka nie nadjeżdżał żaden samochód. Na chodniku nie było pieszych.
Aby usunąć uszkodzony pojazd z miejsca kolizji potrzeba była interwencja pomocy drogowej. Kierowcy nic się nie stało. Policja ustala, czy był trzeźwy i przestrzega wszystkich prowadzących przed złymi warunkami atmosferycznymi.
Po opadach deszczu jezdnie w mieście i Kotlinie Jeleniogórskiej są śliskie i mokre. Na drogach górskich pada śnieg.