Fatalnie zaczął się czwartek dla 38–letniego mężczyzny, który w Mysłakowicach swoim citroenem wjechał do rowu. Prowadził auto po pijanemu.
Do zdarzenia doszło przed godziną ósmą. – Z nieustalonych przyczyn mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu – poinformowała nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Po przebadaniu alkomatem okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Za jazdę po pijanemu i spowodowanie zdarzenia drogowego odpowie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Z obrażeniami ciała sprawca trafił do jeleniogórskiego szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na szczęście w wyniku kolizji nikt inny nie ucierpiał.