Całość rozpoczęto przywitaniem licznych gości, wśród których znaleźli się m.in. ks. prałat Andrzej Bokiej, ks. Dariusz Świta, Jerzy Pokój, przewodniczący sejmiku dolnośląskiego, Piotr Borys, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Byli zastępcy prezydenta: Jerzy Łużniak i Zbigniew Szereniuk, Hubert Papaj, przewodniczący rady miasta, radna Zofia Czernow, Emilia Filipczyk-Cisarz, ordynator oddziału Stacjonarnego i Dziennego Chemioterapii w Dolnośląskim Centrum Onkologii we Wrocławiu oraz konsultant wojewódzki w Dziedzinie Onkologii Klinicznej, Małgorzata Sochacka, ordynator oddziału onkologii Dolnośląskiego Centrum Onkologii, pracownicy szpitala i inni.
W szczególny sposób przywitano Kazimierza Pichlaka, który swoją pracą i zaangażowaniem przyczynił się do poprawy sytuacji w jeleniogórskim szpitalu poprzez jego doposażenie. Jak mówił Piotr Borys, otwarcie oddziału onkologicznego oraz pracowni mammografu to ważne elementy całego programu poprawy sytuacji w dolnośląskiej służbie zdrowia, która przez dwadzieścia lat była zaniedbywana i znacznie podupadła finansowo.
– Program onkologiczny sprowadza się przede wszystkim do tego, aby leczyć w systemie skoordynowanym, tak by pacjent nie musiał przechodzić z rąk do rąk, szukać specjalisty – mówił Piotr Borys. – Leczenie to musi zintegrowane począwszy od przestrzeni diagnostycznej, a skończywszy na leczeniu końcowym chemioterapią bądź radioterapią.
– Po drugie jest to kwestia lepszego dostępu do radiologii. Podjęliśmy decyzję o rozszerzeniu działania z onkologii w Legnicy, kolejny etap będzie również w Jeleniej Górze – dodał P. Borys. – W Wałbrzychu już takie centrum powstało co z pewnością zmniejszy kolejki oraz zwiększyć dostęp do tego typu leczenia. Czynimy starania by inwestować stopniowo, kończyć ten trudny proces oddłużania szpitali, co spowoduje poprawę sytuacji zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego.
Zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak mówił też o tym, że miasto stara się na bieżąco wspierać i pomagać szpitalowi i całej służbie zdrowia. Za przykład podał dofinansowaniu w kwocie 200 tysięcy złotych nowo zakupionego mammografu oraz częściowe umarzanie długów szpitala, kiedy był on w trudnej sytuacji finansowej.
- Będziemy się starali również w przyszłości wspierać i pomagać szpitalowi – mówił Jerzy Łużniak.
Po konferencji zaproszeni goście przeszli do oddziału onkologicznego i pracowni mammografu, gdzie oficjalnie otwarto ich drzwi przecinając wstęgi. Po obejrzeniu nowych sal goście wrócili na spotkanie przy cateringu i na sesję naukową przygotowaną przez oddział onkologiczny.